Widmo zmian nieubłaganie nadciągnęło nad Telewizję Polską. Środa 20 grudnia zostanie w pamięci widzów na długo. Wówczas nowy minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz odwołał władze TVP, TVP Info przestało nadawać, a wieczornych "Wiadomości" nie było. Za to Marek Czyż zapowiedział odświeżony program informacyjny, który zostanie wyemitowany następnego dnia o tej samej godzinie. Przez ostatnie lata TVP podporządkowane było propagandzie jednej partii. Przypominamy największe wpadki prezenterów z tamtych czasów.
Swego czasu na antenie TVP Info pojawiło się kilka nowych osób. Jedną z nich był Krystian Kukułka. Mężczyzna wcześniej spełniał się w roli aktora w serialach telewizyjnych. Niestety, ani doświadczenie aktorskie, ani obycie z kamerą nie pomogło mu w uniknięciu wpadek na wizji. Pod koniec ubiegłego roku po sieci zaczęły krążyć nagrania, na których było widać, że Krystian Kukułka ma pewne trudności z czytaniem informacji z promptera. - Północna Korea wystrzeliła dwie rakiety balistyczne. Pociski spadły na morzu wschodnich... u schyłku morza... Północnego i Japońskiego, o czym poinformowało Ministerstwo Obrony Rakietowych. (...) Ostatnie rakiety zostały wystrzelone w okolicach 50 minut, ale podano dalszych szczegółów - mówił ewidentnie, gubiąc się w tekście.
Jak wiadomo, programy prowadzone na żywo rządzą się własnymi prawami i wszystko może się niespodziewanie wydarzyć. Jakiś czas temu nową prowadzącą format "Gdzie jest Pan Cogito?" w TVP Info została Małgorzata Raczyńska-Weinsberg, która nie miała wcześniej wielkiego doświadczenia z pracą na wizji. Podczas jednego z wydań programu przydarzyła jej się wpadka. Mianowicie zapomniała z kim rozmawia. - O tym właśnie porozmawiam z moimi zacnymi gośćmi. A są z nami panowie dr Ka… Ojojoj - powiedziała zdezorientowana. Sytuacja wyglądała tak, jakby Małgorzata Raczyńska-Weinsberg nie wiedziała, jak ma wybrnąć. Prawdopodobnie czekała na podpowiedź wydawców. W końcu jednak przemówiła - Od początku, tak? - zapytała, co zapewne było skierowane do producenta programu.
Niedawno wpadkę na antenie zaliczyła również Danuta Holecka. Pracownica TVP była w trakcie prowadzenia programu "Minęła dwudziesta" na antenie TVP Info. Pech chciał, że Danuta Holecka pomyliła się w przedstawianiu gości, którzy zostali zaproszeni na rozmowę do studia. - W studio są ze mną: Mirosław Maliszewski PSL, Robert Gontarz PiS i Jan Kanthak wiceminister aktywów państwowych Solidarna Polska. Łączymy się też z Arturem Łąckim z Platformy Obywatelskiej, Koalicja Obywatelska - mówiła. Zanim jednak przeszła do dalszej części zaczęła raptownie przepraszać wiceministra za przekręcenie nazwy jego partii. - Suwerenna Polska, bardzo przepraszam, wciąż się nie przyzwyczaiłam - rzuciła. Ten nie wydawał się być wzruszony. Stwierdził, że sam nie wyłapał błędu. - Ale wydawczyni wychwyciła, dziękuję - dodała.
Krzysztof Ziemiec latami występował w telewizji publicznej. Mimo to doświadczenie nie uchroniło go od wpadki. Latem bieżącego roku na wizji doszło do szokującej sytuacji. W trakcie prowadzenia "Teleexpressu" pracownikowi TVP przerwał dźwięk dzwoniącego telefonu. Krzysztof Ziemiec był ewidentnie zaskoczony. Co więcej, niedopatrzenie nie leżało po stronie kogoś z ekipy realizacyjnej, a samego gospodarza programu. - Przepraszam bardzo - powiedział, po czym wyłączył telefon i kontynuował serwis. Po zdjęcia dotyczące tematu zapraszamy do naszej galerii w górnej części artykułu.
Przypominamy, że trwa plebiscyt Plotka i Radia Złote Przeboje. Możesz zdecydować, kto zdobędzie JUPITERA ROKU w siedmiu kategoriach. W kategorii Gwiazda Roku nominowani są: Maryla Rodowicz, Doda, Edward Miszczak, Katarzyna Cichopek i Ewa Drzyzga GŁOSUJ TU!
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!