Marta Paszkin i Paweł Bodzianny to prawdopodobnie jedna z najbardziej rozpoznawalnych par z "Rolnik szuka żony". Poznali się dzięki udziałowi w siódmej edycji popularnego programu. Po zakończeniu emisji postanowili kontynuować znajomość, a niedługo potem okazało się, że narodziło się między nimi prawdziwe uczucie. Na ślub nie musieliśmy długo czekać. Małżeństwo razem wychowuje córkę uczestniczki z poprzedniego związku i wspólnego syna. Niedawno Paszkin ogłosiła, że ponownie jest w ciąży. Teraz w wywiadzie zdradzili, jak wyglądało wybieranie imienia.
Marta Paszkin zamieściła na swoim instagramowym profilu fragment wywiadu dla magazynu "Party". Dotyczył on przede wszystkim przygotowań do narodzin dziecka. Na początku para zdradziła płeć. Niedługo powitają na świecie córkę. W dalszej części prowadząca rozmowę zapytała się małżeństwa, jakie imię wybrali dla pociechy. - Powiemy, jakie było... - zaczęła.
Mieliśmy super imię i ja nadal uważam, że jest super, ale tak obrzydzali nam (...) bliscy. Żeby nie było teraz, jak powiem jakie jest i jest jakaś dziewczyna, która tak ma na imię, to pomyśli, że jakie brzydkie. Nie, jest najmilsze na świecie. Tylko moja córka nawet powiedziała, że woli brata, jak ma być Janina - opowiedziała.
- Ona bardzo chciała mieć siostrę, ale jak usłyszała, że będzie Janina to powiedziała, że woli już mieć brata - dodał Bodzianny. Dalej Paszkin i Bodzianny wymieniali, kto z bliskich narzekał na ich wybór imienia dla córki. Rolnik zdradził, że przeciw był jego ojciec i teściowa. - To ona nam tak je obrzydzała! - zareagowała od razu Marta. Później wyznali, że to uczestniczka wybrała ostateczne imię. - Pierwsze, jakie powiedziała, mówię - super - powiedział Bodzianny. Nie zdradzili jednak, jak nazwą córkę. Podpowiedzieli za to, że zaczyna się na literę znajdującą się w pierwszej połowie alfabetu. Macie swoje propozycje?
Pamiętacie, jak wspominałam, że mieliśmy wybrane piękne imię dla naszej dziewczynki (spodziewamy córeczki), ale tak nam je obrzydzali, że w końcu wybraliśmy inne..? Co myślicie o naszym pierwotnym wyborze? I jakie macie doświadczenia z wyborem imion dla swoich dzieci - czy bliscy też obrzydzali wasze typy? - napisała pod postem Paszkin.
Fani szybko zaczęli komentować nagranie z wywiadu. Nie wszystkim jednak spodobał się pierwotny wybór pary. "No nie skrzywdziłabym dziecka imieniem Janina", "Jak dla mnie nie. Żadne Janiny, Gabriele, Stanisławy, Kazimierze, Ryszardy itp... Ale imię to kwestia gustu", "Nie nie, nie Janina. Są inne piękne imiona. Przyjdzie szkoła i się zacznie...", "Nie podoba mi się niestety Janina, to nie ta epoka" - pisali. Pojawiły się jednak głosy i od tych, którym takie imię przypadło do gustu. "Piękne imię", "Janina ładnie", "Mi imię Janinka bardzo się podoba" - czytamy.
Komentarze (3)
"Rolnik szuka żony". Marta Paszkin zdradza, jak mieli nazwać córkę. Imienia nie zaakceptowała rodzina
Pani Julia Panicz, autorka tego czegoś, potrzebowała pięć lat studiów na uniwersytecie, na Wydziale Dziennikarstwa, żeby móc bazgrać takie bzdety. Kadra profesorska musi być z pani dumna.