Marta Paszkin i Paweł Bodzianny to jedno z bardziej udanych małżeństw, które miało okazję poznać się na planie "Rolnik szuka żony". Fani od początku wróżyli im szczęśliwą przyszłość. Tuż po zakończeniu programu Marta i Paweł postanowili wziąć ślub cywilny, niedługo potem doczekali się dziecka, a niedawno ogłosili, że niebawem na świecie przywitają kolejną pociechę. No właśnie, pociechę, czy może raczej pociechy? Fani oszaleli po tym, jak Marta napisała, że wraz z mężem rozglądają się raczej za podwójnym wózkiem. Szybko padły pytania o bliźniaczą ciążę. Równie szybko padła konkretna odpowiedź. Więcej zdjęć Marty i Pawła z "Rolnik szuka żony" znajdziesz w galerii na górze strony.
W sesji Q&A zorganizowanej przez Martę na początku padło pytanie o wózek dla dziecka. Jeden z fanów zastanawiał się, jaki konkretnie mógłby to być model. "Nasz obecny jest super i mógłby być dla następnego dzidziusia, gdyby nie to, że potrzebujemy przecież wózka dwuosobowego. Na razie się jeszcze za nim nie rozglądałam" - odpowiedziała była uczestniczka "Rolnik szuka żony". Później padło kolejne pytanie, które zaskoczyło młodą mamę. "Wózka dwuosobowego? To znaczy, że bliźniaki czy chodzi o Adasia"? Roześmiana Marta szybko wyjaśniła całą sytuację - (...) No nie, ale Adaś potrzebuje jeszcze wózka. A a propos tych bliźniaków, nie poszliśmy przed weselem sprawdzić, bo ja się bałam właśnie, że to będą bliźniaki. Ja wiem, że to jest szczęście, ale na weselu to już w ogóle bym się nie bawiła - zażartowała.
W tej samej sesji Q&A pojawiło się mnóstwo pytań o płeć dziecka. Marta jednak w tej kwestii jest bardzo stanowcza. Postanowiła, że nikomu nie zdradzi tej informacji. A co z imieniem? - Tego, jakie to będzie imię, nie wie nikt poza mną i Pawłem, bo mieliśmy wybrane, mówiliśmy wszem wobec, po czym tak nam obrzydzali. Stefanię nakręcali wręcz. Nie będę pokazywać kto, ale tak ją nakręcali, że ona powiedziała, że jak ma być takie imię, to ona woli inną płeć, więc teraz wybraliśmy inne i stwierdziliśmy, że nikomu nie powiemy do porodu - tłumaczyła w relacji na Instagramie. ZOBACZ TEŻ: "Rolnik szuka żony". Marta Paszkin sprzeciwiła się mężowi. "Zdania nie zmieniłam"