Serial "Rodzina zastępcza" zyskał miano kultowego. Choć od jego zakończenia minęło prawie 14 lat, fani nadal chętnie wracają do starych odcinków. Jedną z bohaterek produkcji była Zosia, w którą wcielała się Misheel Jargalsaikhan. Choć serialowa adoptowana córka Kwiatkowskich zrezygnowała z aktorstwa, aktywnie udziela się w mediach społecznościowych.
Przygoda Misheel Jargalsaikhan z "Rodziną zastępczą" trwała osiem lat. Serialowa Zosia po maturze nie aplikowała jednak do szkoły teatralnej, a na studia medyczne. Odeszła z serialu, aby skupić się na nauce. Scenarzyści wysłali jej postać do Kanady. Misheel Jargalsaikhan nie porzuciła jednak rodzimego show-biznesu całkowicie. Celebrytka wystąpiła programie "Celebrity Splash", a także w "Tańcu z Gwiazdami". W 2020 pojawiła się gościnnie w serialu "Brzydula 2". Serialowa Zosia udziela się także w mediach społecznościowych. Niedawno opublikowała na swoim instagramowym profilu zdjęcia z 35. urodzin. Wśród zaproszonych gości znalazły się również znane twarze. Na zdjęciu możemy dostrzec Monikę Mrozowską, która w "Rodzinie zastępczej" zagrała Majkę oraz Olgę Kalicką.
Tak na serio, to powiem wam, że kocham w swoim życiu to, że mogę celebrować takie chwile z rodziną i przyjaciółmi - wspólnie! Przy jednym stole i każdy czuje się swobodnie i naturalnie, niezależnie od wieku, pochodzenia, klucza, według którego się poznaliśmy, itp. Jest to dla mnie najlepszy dowód na to, że przez 35 lat udaje mi się zebrać wokół siebie zacne grono prawdziwych, pięknych, mądrych i szalonych osób! - napisała na Instagramie Jargalsaikhan.
Wybór studiów nie był dla Misheel przypadkowy. Mama i babcia celebrytki są bowiem lekarkami. Podobnie jak one, po zakończeniu edukacji gwiazda "Rodziny zastępczej" zajęła się medycyną naturalną. - Moja mama podobnie jak babcia jest lekarzem i ucieszyła się, że zdaję na akademię medyczną, nigdy jednak nie czułam presji, że muszę. Od początku mówiła, bym się zastanowiła, bo jeśli będę chciała pójść w kierunku aktorstwa, to też mogę liczyć na jej stuprocentowe wsparcie - mówiła w rozmowie z Plejadą.