"M jak miłość" raczy fanów najnowszymi perypetiami sagi rodu Mostowiaków. Bez wątpienia jednym z głównych wątków serialu jest małżeństwo Rogowskich. Ci zazwyczaj uchodzili za wzór do naśladowania. Przez lata byli ze sobą bardzo zgrani, bezproblemowo się dogadywali i stawiali czoła kolejnym wyzwaniom dnia codziennego. Wygląda na to, że w nowych odcinkach scenarzyści postanowili nieco zakłócić tę sielankę. Ostatnio między Marią (Małgorzata Pieńkowska) a Arturem (Robert Moskwa) dochodziło do licznych spięć, a to jeszcze nie koniec kłótni. Wszystko za sprawą nowej propozycji pracy, jaką otrzymał mężczyzna. Czy nad jednym z najbardziej lubianych związków zawisną czarne chmury?
Artur i Maria prowadzili spokojne życie w Grabinie. Do czasu, gdy Piotrek nie podupadł na zdrowiu. Obecnie prawnik przebywa w sanatorium, a Maria przyjechała do Warszawy, by pomóc synowej w opiece nad czwórką dzieci. Jakiś czas temu okazało się, że Artur otrzymał prestiżową ofertę pracy w stolicy. Po rozmowie małżeństwo podjęło decyzję, że ją odrzuci i lekarz zostanie w Grabinie. Wygląda jednak na to, że mężczyzna niespodziewanie zmienił zdanie i postawił Marię przed faktem dokonanym.
W 1749. odcinku "M jak miłość" Artur przyjechał do Warszawy w odwiedziny do żony. W trakcie rozmowy wyszło na jaw, że lekarz nie zrezygnował z oferty, a potwierdził, że może rozpocząć pracę w nowej klinice. Maria wytrzeszczyła oczy ze zdziwienia i obraziła się na męża. Ten jednak nie dawał za wygraną i za wszelką cenę pragnął z nią porozmawiać. Para wybrała się na negocjacje do ogrodu. Oboje mieli nietęgie miny i widać było po nich, że żadne z nich nie chciało ustąpić i uparcie stało przy swoim. Początkowo mężczyzna próbował nieco rozluźnić atmosferę i zażartował z Sapera, psa Zduńskich. - Wybaczasz mu szybciej niż mnie. Mówisz do niego "przystojniaku", zaczynam być zazdrosny - zaczął. Żona szybko sprowadziła go na ziemię. - Artur, to nie jest śmieszne. Jeśli chodzi o twoją pracę, to nic się nie zmieniło - syknęła. - No u mnie też nic. No i co teraz z tym zrobimy? - zapytał. Nie wiem - odpowiedziała i wyszła.
Według doniesień portalu superseriale.se.pl, w 1750. odcinku "M jak miłość" napięcie między Rogowskimi nie ustąpi. Maria przestanie się odzywać do męża i zacznie go unikać. Ten będzie do niej wielokrotnie wydzwaniał. Niestety, bezskutecznie. Maria postawi sprawę jasno. Oświadczy Arturowi, że dopóki nie zmieni zdania i nie odrzuci propozycji, to nie będzie się do niego odzywać. Wygląda na to, że tym razem będzie bardzo stanowcza i szybko nie zmieni zdania. To oznacza, że nad Rogowskimi widnieje widmo kryzysu. Czy małżeństwu uda się polubownie rozwiązać ten konflikt? O tym przekonamy się już niebawem. Premierowe odcinki "M jak miłość" są emitowane w poniedziałki i wtorki o godzinie 20:55 na antenie TVP 2. Przypomnijmy, że Ma³gorzata Pieñkowska) jest związana z serialem od jego pierwszego odcinka. Robert Moskwa dołączył do obsady w 2004 roku. Początkowo Moskwa miał w serialu jedynie niewielki epizod, z czasem jego wątek jego bohatera rozwinięto.