Rafał Mroczek ponad dwie dekady gra w serialu obyczajowym "M jak miłość". Choć początkowo nie planował wielkiej kariery w świecie show-biznesu, to dziś bez wątpienia jest jednym z bardziej rozpoznawalnych gwiazd TVP. Przez lata występowania w telewizji fani zdążyli się zżyć z postacią Pawła Zduńskiego, w którą się wciela. Interesują się również życiem prywatnym aktora. Temu zdarza się uchylić rąbka tajemnicy i raz na jakiś czas uraczy ich jakimś postem w mediach społecznościowych. Tak samo było i w tym przypadku. Tym razem pokazał kulisy pracy na planie i pełną napięcia scenę. Musicie to zobaczyć.
Wygląda na to, że w najbliższych odcinkach "M jak miłość" widzowie muszą przygotować się na dramatyczne zwroty akcji i chwile spędzone w napięciu. Rafał Mroczek opublikował na Instagramie krótkie nagranie z planu serialu. Na udostępnionym materiale widzimy dramatyczną scenę. Akcja rozgrywa się na zewnątrz, aktor biegnie w panice w kierunku wody. Po drodze upuszcza na ziemię trzymany w ręku kosz wiklinowy i w pośpiechu zdejmuje obuwie. Następnie rzuca się w wodę, całkowicie zapominając o eleganckim ubraniu, jakie ma na sobie.
Do opublikowanego filmiku dołączył podpis z nutą poczucia humoru. "Słoneczny patrol" - napisał. Internauci nie mogli przejść wobec tego materiału obojętnie. Niemal od razu chwycili za telefony i ruszyli do komentowania. Widać, że mieli przy tym niezły ubaw. "Muzyka robi swoje" - napisała jedna z internautek. "Hahaha fajny opis" - dodała kolejna. "Mistrzu Mroczek było super!" - stwierdziła następna.
Rafał Mroczek dostał się do "M jak miłość" poprzez casting w wieku zaledwie 18 lat. Mimo to po maturze nie zdecydował się kształcić w kierunku aktorstwa. Co ciekawe, razem z bratem wybrali identyczny kierunek i studiowali na tej samej uczelni. Oboje ukończyli Politechnikę Warszawską i zdobyli tytuł inżyniera budownictwa. Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ.