• Link został skopiowany

Sylwia Bomba ujawniła treść wiadomości, jaką wysłała Sylwii Peretti. Padły wzruszające słowa

Sylwia Bomba i Sylwia Peretii od lat współpracują ze stacją TTV. Celebrytka znana z programu "Gogglebox. Przed telewizorem", kiedy dowiedziała się o tragicznej śmierci syna Peretii, postanowiła wesprzeć koleżankę. Celebrytka zaapelowała o spokój dla bliskich.
Sylwia Bomba ujawniła treść wiadomości, jaką napisała do Sylwii Peretti
fot kapif.pl

Tragiczna śmierć syna Sylwii Peretti, celebrytki znanej z serii "Królowe życia", poruszyła wiele gwiazd. 24-latek zginął w wypadku samochodowym w Krakowie. Jego auto wpadło w poślizg i chłopak stracił nad nim panowanie. W konsekwencji samochód zjechał z mostu i dachował. Kierowca i wszyscy pasażerowie zginęli na miejscu. Sylwia Bomba, która także od lat współpracuje z TTV odniosła się do tragedii, którą przeżywa jej koleżanka ze stacji. 

Zobacz wideo Zaskakujące wyznania Sylwii Bomby. "Miałam z nim różne fantazje"

Sylwia Bomba napisała prywatną wiadomość do Sylwii Peretti. Zdradziła jej treść

Sylwia Bomba zyskała popularność dzięki udziałowi w programie "Gogglebox. Przed telewizorem" stacji TTV. Celebrytka postanowiła zabrać głos w sprawie śmierci syna koleżanki ze stacji Sylwii Peretti. Bomba sama jest matką kilkuletniej Antosi i do tragicznej sytuacji koleżanki podeszła z ogromną dozą empatii. "Ja też jestem matką. Dochodzi do mnie powoli, że kiedyś będę musiała pochować swoich rodziców. Natomiast nie wyobrażam sobie jednej rzeczy - że chowam swoje dziecko. To jest dla mnie największa tragedia na świecie, gdy matka musi pochować swoje dziecko. Nigdy nie powinno takie coś mieć miejsca" - podkreśliła celebrytka w rozmowie z serwisem Pomponik. Bomba wyjawiła, że kiedy dowiedziała się o tej tragedii napisała do Peretti wiadomość. 

Napisałam do Sylwii wiadomość, ale nawet nie wiedziałam, jakich słów użyć. Napisałam jej tylko, że współczuję jej całym sercem i przytulam tak, jak matka przytula matkę, bo nie jestem nawet w stanie sobie wyobrazić, co ona czuje i jakich słów użyć, aby wyrazić moje współczucie dla niej. Ja myślę, że u niej to będzie bardzo traumatyczne przeżycie - wyznała Sylwia Bomba w rozmowie z serwisem Pomponik.pl.
 

Sylwia Bomba skrytykowała publiczną debatę po śmierci syna Sylwii Peretti

Tragiczny wypadek syna Sylwii Peretti wywołał ogromne poruszenie także ze względu na okoliczności. Sama celebrytka wspominała w wywiadach, że jej syn lubił szybką jazdę samochodem i zamiast wyżyć się na torze wyścigowym, to szalał na mieście. Od kilku dni komentujący sprawę internauci to właśnie jego obarczają winą za całe zdarzenie.

Sylwia Bomba także w tej sprawie postanowiła zabrać głos. Celebrytka uważa, że jest za wcześnie na tego typu oceny i tocząca się publicznie debata na temat tego wypadku jest nie na miejscu. Bomba podkreśliła, aby uszanować żałobę rodzin wszystkich ofiar wypadku. "Wyobraź sobie Sylwię, która wiedziała, że jej syn lubi szybko jeździć, która też lubiła szybko jeździć, która traci jedynego syna, z którym miała fantastyczny kontakt. Ona wiele razy mówiła, że to jest jej nagroda od losu i najlepszy przyjaciel. A teraz non stop: "zawinił", "jego wina". Uważam, że to nie jest moment na takie oceny. W obliczu takiej tragedii powinno się dać Sylwii czas. Powinno się uszanować, że te rodziny mają teraz żałobę" - podsumowała Bomba. 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: