W nadchodzącym odcinku "Love Island" sytuacja kobiet na wyspie może się radykalnie zmienić, bo do willi dołączą dwie nowe uczestniczki. Islanderki z pewnością będą chciały jak najszybciej znaleźć sobie partnerów. Czy dotychczasowe pary mogą czuć się zagrożone? Zobaczcie, co wydarzy się w odcinku.
Już 8 marca w "Love Island" pojawią się Beata i Jagoda. Uczestniczki wystawią na próbę trwałość związków, które powstały podczas ostatniego preparowania.
Sytuacja szybko zrobi się gorąca, co zapowiadają "całuśne" fragmenty w zwiastunie. W ostatnim odcinku Julia oświadczyła Kamilowi, że nie chce zamykać się tylko na niego i czuje się przytłoczona zbyt szybkim rozwojem ich relacji. Czyżby pośpieszyła się z wycofaniem się z relacji z Kamilem? Ktoś już chyba zajął jej miejsce.
Po prostu wbiłaś mi nóż w serce - wyznała Julia.
Tymczasem Adam, który jeszcze w poprzednim odcinku "Love Island" zachwycał się "ku***kami" w oczach Oli, znów zmienił front. DJ wyznał jej, że między nimi jest jedynie pożądanie i ta relacja nie rozwinie się dalej. Dodał, że już zawiesił oko na Agnieszce. Widzowie stracili już do niego cierpliwość, co widać po komentarzach, które pojawiają się w sieci. Jedno jest pewne, w głosowaniu od razu wyleciałby z programu.
Po co za nią latał i pajacował? Prawda jest taka, że jemu tylko chodzi o zaliczanie panienek, a nie o prawdziwą relację.
Chłopak zmienia szybciej decyzje niż skarpetki
Adam widać, że DJ, bo gra wybornie! - czytamy w komentarzach.
Więcej zobaczycie w odcinku 8 marca o godzinie 21:00 na TV4.
"Love Island" możecie oglądać na antenie TV4 od poniedziałku do piątku i w niedzielę o godzinie 21:00.
Więcej zdjęć znajdziesz w galerii na górze strony.
Zobacz też: "Azja Express". Afera po emisji pierwszego odcinka. Widzowie się zagotowali. "Totalna fuszerka"