Piotr Hubert Langfort pojawił się w czwartej edycji "Sanatorium miłości" i bardzo szybko zaskarbił sobie sympatię widzów. Mężczyzna poznał wśród kuracjuszek Mariolę Baruk, której od razu wpadł w oko. Ich relacja rozwijała się powoli, ale z wraz z upływem czasu stawali się sobie coraz bliżsi. Widzowie bardzo ich polubili i mocno kibicowali zakochanym. Po zakończeniu programu pojawił się problem dzielącej ich odległości. Mariola Baruk mieszka na co dzień w USA, a Piotr Hubert w Polsce. Uczestnik "Sanatorium miłości" starał się ściągnąć ukochaną do Polski, ale przyjeżdżała tylko na krótkie wakacje. W pewnym momencie zarzucano im, że jedynie udawali uczucie w programie, aby czerpać z tego korzyści. Mariola do razu zaprzeczyła i wyznała, że nic, co zobaczyliśmy na ekranie, nie było udawane. Czy ta relacja na odległość miała szansę przetrwać? W jednym z ostatnich wywiadów Piotr Hubert jasno dał do zrozumienia, że to koniec płomiennego uczucia.
Widzowie "Sanatorium miłości" już od jakiegoś czasu byli zaniepokojeni brakiem jakichkolwiek informacji o Piotrze i Lucy, ulubionej parze z programu. Wygląda na to, że uczestnicy show TVP byli przez ostatnie miesiące zaabsorbowani swoimi sprawami. Mariola Baruk nadal jest w USA i relacjonowała m.in. imprezę urodzinową Anny Ziemby, koleżanki z programu. Piotr Hubert pojawił się w czwartej edycji "The Voice Senior", gdzie operowym głosem zaśpiewał na przesłuchaniach w ciemno "Love Me Tender". Ostatnio u uczestnika pojawiła się ekipa filmowa TVP i wybadała, jak miewają się jego sprawy sercowe. W rozmowie z Mateuszem Szymkowiakiem z Piotr z wyjawił, na jakim etapie jest jego relacja z Mariolą. Ta wiadomość z pewnością będzie ciosem dla wiernych fanów.
Bardzo się przyjaźnimy. (...) Na razie jest tak, jak jest. My się troszeczkę różnimy mentalnie, mamy inne światopoglądy, ale znajdujemy wspólne punkty - powiedział w rozmowie z TVP.
Wygląda na to, że to koniec romantycznej historii kuracjuszy z "Sanatorium miłości".
Więcej zdjęć znajdziesz w galerii na górze strony.