• Link został skopiowany

Laluna w "Damach i wieśniaczkach". Na zbiór truskawek ruszyła w żółtym futrze. Zarobiła zawrotne 18 zł

W programie "Damy i wieśniaczki" Laluna, znana z "Królowych życia", miała okazję sprawdzić się w zupełnie nowej sytuacji. Dla show porzuciła luksus i ruszyła do ciężkiej pracy w polu. Jak jej poszło? Sprawdźcie.
Laluna w programie 'Damy i wieśniaczki'
fot. Player.pl

Program stacji TTV "Damy i wieśniaczki" polega na zaskakującej zamianie miejsc. Bogata dama przenosi się na wieś, a kobieta żyjąca na co dzień na wsi zajmuje jej miejsce w pełnym splendoru życiu w dużym mieście. To z pewnością ciekawy eksperyment przynoszący zaskakujące rezultaty, o czym mogliśmy się już nie raz przekonać. W jednym z odcinków tytułową damą została Kasia Alexandra Laluna znana z innego popularnego programu stacji TTV - "Królowych życia". Jak Laluna odnalazła się na wsi? Brakowało jej jednego ważnego udogodnienia.

Zobacz wideo "Królowe życia". Dagmara Kaźmierska w bikini wywija z koleżankami na jachcie

Laluna w "Damach i wieśniaczkach". Na zbiór truskawek ruszyła ubrana w żółte futro. Zarobiła zawrotne 18 zł

Kasia Alexandra Laluna zyskała popularność dzięki udziałowi w programie "Królowe życia". To postać, która wzbudza sporo kontrowersji. Laluna kocha lateks, peruki i nieustannie poprawia urodę w gabinetach medycyny estetycznej. W programie "Damy i wieśniaczki" podjęła wyzwanie i porzuciła luksusowe życie w mieście. Bohaterka "Królowych zycia" zamieniła się miejscami z Anitą ze Święcianowa (woj. zachodniopomorskie). Przez cały czas nagrywania odcinka Laluna nie rozstawała się z okularami przeciwsłonecznymi. W rozmowie z cozatydzien.tvn.pl wyznała, że najtrudniejsza była dla niej ciężka fizyczna praca. Po zamianie miejsc musiała m.in. łowić ryby na morzu, przerzucać drewno i pracować w polu. Na zbiory truskawek przyszła w jaskrawym futrze i szybko musiała się przebrać. Laluna ekspresowo zrozumiała, że to robota nie dla niej.

'Damy i wieśniaczki'. Laluna
'Damy i wieśniaczki'. Lalunafot. screen player.pl
Plecy mi wysiadły. Mam dosyć już na osiemnaście lat - podsumowała krótko.

Czekała ją także wyprawa rybackim kutrem, gdzie pomagała w połowie ryb. Szybko jej się odechciało, gdy zobaczyła martwe ryby.

Mi się płakać chce, jak ja widzę ryby, a co dopiero, jak zabijają zwierzęta. Zwierzęta to ryby, czy ssaki? Żeby nie było później... - pytała retorycznie do kamery.

Przyznała, że wolałaby już nie jeść mięsa i nie tknie ryby na talerzu. Życie na morzu mocno rozczarowało Lalunę.

'Damy i wieśniaczki'. Laluna
'Damy i wieśniaczki'. Lalunafot. screen player.pl

Więcej zdjęć z odcinka "Dam i wieśniaczek" z udziałem Laluny znajdziesz w galerii na górze strony.

W rozmowie z serwisem cozatydzien.tvn.pl Laluna wyznała, że największym problemem życia na wsi jest brak transportu. Od razu zaproponowała rozwiązanie.

Najgorsze było to, że nie było samochodu i wszędzie trzeba było iść na piechotę albo autobusem. Okropna była ta komunikacja autobusowa. Jeśli miałabym zamieszkać na wsi, to zrobiłabym tam komunikację miejską, taksówki, tramwaje. Bez tego nie da się żyć - wyznała w rozmowie z serwisem.

Zwieńczeniem całego eksperymentu jest spotkanie damy i wieśniaczki. Niestety w związku z kłopotami zdrowotnymi Laluna nie mogła w nim uczestniczyć.

Niestety nie poznałam Anitki na żywo. Wiem, że to jest wspaniała osoba. Niestety, kontakt z nią się urwał, ale mam nadzieję, że go jeszcze złapiemy - podsumowała.

Aby zrekompensować uczestniczce odwołane spotkanie bohaterka "Królowych życia" zafundowała dziewczynie tatuaż.

 
 

Zobacz też: Katarzyna Sokołowska o dojrzałym macierzyństwie. "Nic nie tracę"

 
Więcej o: