Jesienny sezon "Milionerów" dobiegł końca. Obecnie na antenie TVN emitowane są powtórki. W 557. odcinku w fotelu naprzeciwko Huberta Urbańskiego zasiadł pan Paweł Ceremus z Gdyni. Uczestnik świetnie sobie radził, aż do pytania za dziesięć tysięcy złotych. Dotyczyło ono jednego z najsłynniejszych dzieł Szekspira.
A. w państwie polskim
B. w państwie duńskim
C. na wsi szkockiej
D. w mieście Londyn
Pan Paweł nie ukrywał, że nie zna prawidłowej odpowiedzi. Na początku odrzucił natomiast wariant C. Uczestnik postanowił posiłkować się kołem ratunkowym. Wahał się jednak, czy wykorzystać "pół na pół" czy zadzwonić do przyjaciela. Ostatecznie wybrał pierwszą opcję. Po wyeliminowaniu dwóch błędnych odpowiedzi mężczyzna zaznaczył B. i dzięki temu mógł grać dalej.
W 589. odcinku "Milionerów" pan Mateusz musiał wykazać się znajomością twórczości Jana Kochanowskiego. Nie obyło się jednak bez koła ratunkowego. Dzięki "pół na pół" uczestnik mógł kontynuować grę.
W 596. odcinku "Milionerów" pana Kacpra zaskoczyło historyczne pytanie o kalesony. Uczestnik nie miał już kół ratunkowych, zdany więc był wyłącznie na siebie. Niestety, intuicja zawiodła zawodnika i odpowiedział błędnie. Studio opuścił z gwarantowanymi 40 tysiącami.
W 598. odcinku "Milionerów" pani Alicja nie wykazała się wiedzą. Uczestniczka miała trudności z odpowiedzią na pytanie z geografii z zakresu wiedzy na poziomie szkoły podstawowej.