W 598. odcinku "Milionerów" w fotelu naprzeciw Huberta Urbańskiego zajęła pani Alicja Czepiec z Krakowa. Choć uczestniczka przyznała, że odświeżyła swoją wiedzę przed udziałem w teleturnieju, napotkała trudności już na początku. Banalne pytanie z geografii zmusiło ją do wykorzystania koła ratunkowego.
A. w Pirenejach
B. w Karpatach
C. w Rodopach
D. w Alpach
Pani Alicja nie znała prawidłowej odpowiedzi. Uczestniczka zdradziła nawet, że specjalnie przygotowywała się do udziału w "Milionerach". Nie wiedziała jednak, gdzie znajduje się najwyższy szczyt Europy. Dodatkową komplikację stanowił fakt, iż kobieta myślała, że chodzi o McKinley, który jest najwyższym szczytem Ameryki Północnej. Ostatecznie skorzystała z pomocy publiczności, która jednoznacznie wskazała wariant D. Krakowianka zaufała widowni i dzięki temu mogła grać dalej.
W 597. odcinku "Milionerów" pan Wojciech nie mógł poradzić sobie już z pierwszym pytaniem. Dotyczyło ono podstawowej wiedzy z zakresu historii. Na szczęście pomogło mu "pół na pół".
W 593. odcinku "Milionerów" pan Michał grał o 125 tysięcy złotych. Uczestnika zaskoczyło jednak pytanie o córkę znanego kompozytora. Niestety, telefon do przyjaciela niewiele pomógł. Ostatecznie postanowił jednak nie ryzykować i wygrał "jedynie" 75 tysięcy złotych.
W 557. odcinku "Milionerów" pan Piotr mógł wygrać pół miliona złotych. Pokonało go jednak pytanie dotyczące kolorów. Uczestnik bał się podjąć ryzyko i zrezygnował z dalszej gry. Studio opuścił bogatszy o 250 tysięcy złotych.