Tomasz na gospodarstwo zaprosił trzy, z pozoru zupełnie różne kobiety. W zeszłym odcinku z programem "Rolnik szuka żony" pożegnała się 27-letnia Kasia. Kobiecie przeszkadzał fakt, że 41-latek ma już za sobą ślub kościelny. W kolejnym epizodzie podobny los spotkał ciężarną Klaudię.
Udział Klaudii w randkowym show ze względu na jej stan od początku budził kontrowersje, Tomasz był jednak na tyle zauroczony dziewczyną, że postanowił dać tej relacji szansę. Kiedy jednak jego kontakty z Justyną zaczęły nabierać rumieńców, rolnik postanowił, że nie będzie dłużej trzymał 23-latki w niepewności i pożegnał się z nią.
Ja też ci muszę powiedzieć, że wybieram Justynę - przyznał Tomasz.
Ja wiedziałam, dobrze, że teraz to wyszło, że teraz powiedziałeś. To idzie wyczuć - wyznała Klaudia.
Co ciekawe, uczestniczka przyznała, że decyzja podjęta przez Tomasza była jak najbardziej uzasadniona i przyniosła jej ulgę.
Od początku to czułam, więc nie jestem zaskoczona. Nawet powiem szczerze, że czuję ulgę, że jadę do domu - przyznała.
Zdecydowanie najwięcej emocji towarzyszyło pożegnaniu Klaudii i Justyny. Kobiety bardzo zżyły się ze sobą i nie ukrywały, że będą za sobą tęsknić.
Po wyjechaniu Klaudii z gospodarstwa, Tomasz i Justyna poświęcili czas na zacieśnianie relacji. Wybrali się na romantyczną randkę, a przed kamerami rolnik przyznał, że rodzi się w nim uczucie.
Chcę poznawać się dalej. po tym pikniku, jak leżałem obok Justyny, to jakieś pewne zauroczenie nastąpiło.
Kibicujecie Tomaszowi i Justynie?