W "Ślubie od pierwszego wejrzenia" Agnieszka wyszła za mąż za Kamila. Para rozstała się zaraz po zakończeniu nagrań. Kamil spakował się i wyniósł z mieszkania. Od tamtej pory oboje wykorzystali swoje pięć minut popularności, pojawiając się w programach "Dzień dobry TVN" i wywiadach publikowanych na YouTubie. Ostatnio Agnieszka pokazała się internautom w całkiem nowej, niecodziennej odsłonie. Pod metamorfozą zaroiło się jednak od komentarzy na temat... Kamila.
Agnieszka coraz śmielej zdobywa popularność w mediach społecznościowych. Ostatnio założyła konto na TikToku i od razu pochwaliła się metamorfozą. Wybrała się do makijażystki, a efektem był drapieżny make-up. Internauci w większości przychylnie skomentowali jej wygląd. Znaleźli się i tacy, którzy wypomnieli jej, że opuścił ją mąż. Choć część głosów było współczujących, była uczestniczka programu nie chce litości. Na jej ripostę nie trzeba było długo czekać.
Powtórzę to jeszcze raz, bo widzę, że ktoś usunął komentarz. Ślub był prawie rok temu, związek trwał dwa miesiące, a ja posiadam swoje życie i nie wszystko kręci się wokół programu - odpowiedziała na zaczepkę, która szybko zniknęła.
Związek Agnieszki i Kamila widziany po drugiej stronie telewizora sprawiał wrażenie układu "stare dobre małżeństwo". Ich rozterki i problemy codzienności dotyczyły prozaicznych czynności, np. na jakim talerzu zjeść obiad. Para szybko zamieszkała razem, a Agnieszka zdawała się według opinii fanów być bardziej zaangażowana w łączącą ich relację.
Jak zniknęły kamery miesiąc temu, to poznałam zupełnie nowego Kamila. Ja nie wiedziałam, że Kamil jest taki czuły, opiekuńczy. Jest zupełnie inny niż przed kamerami, jest bardziej otwarty. Mam wrażenie, że obydwoje chcemy tego samego - mówiła w "Party" Agnieszka.
Mimo tych deklaracji, po kilku tygodniach od ślubu Kamil podjął decyzję o odejściu, co musiało być dla uczestniczki ciosem. Teraz Agnieszka ma już podobno nowego partnera. Woli jednak być ostrożna i nie chce pokazywać go w mediach. Może ma rację, bo wciąż musi zapewniać, że relacja w Kamilem to przeszłość, która nie bardzo już ją interesuje.