Więcej o fryzurach i stylizacjach gwiazd znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Katarzyna Skrzynecka świetnie prosperuje w rodzimym show-biznesie już od ponad dwóch dekad. Aktorka nie tylko spełnia się w rolach serialowych, czy filmowych, ale również gra w teatrze, czy występuje w programach telewizyjnych. Przez kilka edycji była gospodynią "Tańca z gwiazdami", a od kilku lat widzowie mogą oglądać ją w roli jurorki "Twoja twarz brzmi znajomo". Przez tyle lat Katarzyna Skrzynecka z lepszym, czy gorszym skutkiem eksperymentowała ze stylem. Jej fryzury również często się zmieniały.
Katarzyna Skrzynecka zaszalała z fryzurą. Takich loków jeszcze nie miała
Katarzyna Skrzynecka wielokrotnie zmieniała kolor, czy długość włosów. Od jakiegoś czasu jest wierna klasycznemu uczesaniu, jednak przed najnowszym odcinkiem programu "Twoja twarz brzmi znajomo" postanowiła nieco zaszaleć i zaprezentowała się fanom w dwóch wersjach. Na jednej z nich miała na sobie burzę loków.
Stylizację wybrano w kolorze fuksji. (...) Co do uczesania: Produkcja programu miała podzielone opinie – romantyczna czy uładzona? Którą wersję wybraliby Państwo Telewidzowie? Pytam tak, z ciekawości, czy Państwo widzą nas tak, jak my byśmy siebie widzieli? Czy widzą nas całkiem innych…? – zapytała na Instagramie.
Na odzew fanów nie trzeba było długo czekać. Większość z nich uznała, że loki idealnie do niej pasują.
Loczki cudne.
W obu pani pięknie, ale może tym razem loki?
W lokach wygląda Pani świetnie. Może warto zostawić je na dłużej - pisali pod zdjęciem.
A wam, w którym wydaniu Katarzyna Skrzynecka podoba się bardziej?
Plotek.pl jest dla Was i dla Was piszemy o rozrywce. Ale to nie znaczy, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.
