Niedawno do ekipy z "Hotelu Paradise" dołączyła nowa uczestniczka. Karolina poszła na randkę z Kamilem i stwierdziła, że chce mu dać szansę. To jednak nie budowanie relacji tej pary stanowiło najważniejszy wątek poniedziałkowego odcinka programu. Nikt nie wie, komu może zaufać i powstają coraz większe podziały.
Po tym, jak z "Hotelu Paradise" odpadła Basia wyeliminowana przez Luizę, Krystian nie może tego darować koleżance. Wciąż pamięta, że to przez nią odpadła jego ukochana. Luiza nie może tego zrozumieć i tłumaczy mu, że program trwa dalej i musi się do tego przyzwyczaić.
Zobacz też: "Hotel Paradise". Luiza otrzymała immunitet i rozbiła jedną z najmocniejszych par. "Jestem w totalnym szoku"
Wobec tego dochodzi do coraz większych spięć między nimi, a reszta uczestników powoli dostrzega, że zachowanie Oli i Luizy to zwyczajna gra. Nie bez powodu często odchodzą na bok i omawiają dalsze kroki. Przed telewizorami przyglądają się temu widzowie, jednak uczestnicy mogą tylko podejrzewać, co kryje się za tajemniczymi rozmowami między dziewczynami, które obmyślają, jak zostać na wyspie. Podczas Puszki Pandory padało coraz więcej pytań sugerujących, że reszta ekipy dostrzega ich spiskowanie po kątach.
Kamil mi mówił, że ty mu kazałaś wyeliminować Basię i że uległ twojej manipulacji. Więc kto tu miesza kochana? - zapytał Krystian Olę.
To nie była manipulacja i to nie tylko ja to powiedziałam. Proszę nie mieć do mnie pretensji - odpowiedziała.
Później Krystian został zapytany, dlaczego tak szybko poradził sobie po odpadnięciu Basi z programu.
Ja obiecałem Basi, że posiedzę tu, będę walczył i odgryzę się na kim trzeba - stwierdził.
Luiza zrozumiała, że to przytyk w jej stronę i zaczęła się tłumaczyć.
Basia obejrzy, jak się zachowujesz. Ja byłam szczera wobec ciebie, podeszłam i powiedziałam, dlaczego ją wyeliminowałam.
Krystian stwierdził, że nie ma zamiaru się dłużej kłócić.
Jesteście zakłamane i tyle.
W kolejnym odcinku dowiemy się, kto opuści willę. Macie jakieś typy? Przypomnijmy, że tym razem będą wybierać panie.