Program "Rolnik szuka żony" to absolutnie hit TVP1 i aktualnie możemy oglądać siódmą już edycję programu. Uczestnicy z poprzednich sezonów do tej pory cieszą się sympatią fanów produkcji, którzy śledzą ich losy na Instagramie. Niektórzy przeszli spektakularne metamorfozy. Jedną z takich osób jest Małgosia, która pojawiła się w 5. edycji i walczyła o serce rolnika Jana. Uczestniczka show kilka miesięcy temu postanowiła zawalczyć o szczuplejszą sylwetkę i już widoczne są efekty. Do tej pory schudła 11 kilogramów i wygląda fantastycznie.
Skontaktowaliśmy się z Małgosią, żeby dowiedzieć się, w jaki sposób udało jej się aż tyle stracić na wadze. Nie tylko prowadzi dietę, lecz także stara się regularnie ćwiczyć. Dzięki temu czuje się i wygląda lepiej:
Moja figura jest coraz bardziej wyrzeźbiona, bo codziennie ćwiczę jogę, rozciąganie i z ciężarkami (ciężarki polecam na wymodelowanie biustu i ramion - wiecie, po 40-tce to ważne). Niezbyt intensywnie, ale systematycznie i z zaangażowaniem, bo to dodaje mi endorfin i energii - zdradziła w rozmowie z Plotkiem.
47-latka nie ukrywa, że w ostatnich tygodniach przechodzi kryzys. Jednak znalazła sposób, dzięki któremu stara się zachować równowagę psychiczną:
Właśnie mam kryzys, wszystko przez trudną sytuację na świecie. Nawet na treningi nie chce się wychodzić, czasami tylko po prostu siadam w lesie i się wyciszam, uspokajam. To teraz bardzo ważne, bo trzeba to wszystko jakoś przetrwać i nie wpadać w lęk - podkreśla.
Małgosia radzi kobietom, by zwłaszcza teraz systematycznie dbały o siebie, co pomaga w walce ze stresem. Oprócz tego ma swoje sposoby na utrzymanie pozytywnego nastawienia. Wymienia tu spożywanie własnoręcznie przygotowanego jedzenia, spacery oraz bliskie kontakty z rodziną.
Małgosia jednak nie zakończyła jeszcze swojej przemiany. Jej wyzwanie trwa 180 dni, kończy się w styczniu. Ma nadzieję, że do tego momentu zrzuci łącznie 15 kilogramów. Trzymamy kciuki! Aczkolwiek i tak uważamy, że już wygląda świetnie.