• Link został skopiowany

Monika Kuszyńska odpadła przez POMYŁKĘ? TVP komentuje zamieszanie z głosami

Niesprawiedliwy wynik?
Monika Kuszyńska.
KAPIF

Po sobotnim odcinku "Bitwy na głosy" w internecie zawrzało. Głosujący na Monikę Kuszyńską fani są oburzeni i twierdzą, że zostali oszukani. Wszystko dlatego, że gdy wysłali smsa na drużynę z Łodzi, dostali taką odpowiedź:

Czy wiesz, że jeśli drużyna Moniki wygra Bitwę 100.000zł przekaże Fundacji Gajusz? Pomóż im osiągnąć ten cel wyślij teraz SMSem: 5 pod 7220/2.46zł

Problem polega na tym, że 5 to numer drużyny Ryszarda Rynkowskiego. Grupie Moniki Kuszyńskiej przypisana była cyfra 6.

Zapytaliśmy Joannę Stępień-Rogalińską, rzeczniczkę TVP, o to zamieszanie:

Nie było żadnych wątpliwości. Gdybyśmy je mieli, to byśmy tę procedurę powtórzyli. Jednak wynik był jednoznaczny. Arytmetyka nie kłamie. Wszystko jest wyjaśnione, sprawdzaliśmy kilka razy. Postępujemy uczciwie ze wszystkimi naszymi gwiazdami, wszystkich traktujemy na równi. To są ludzie, których szanujemy i z którymi chcemy pracować - powiedziała w rozmowie z Plotek.pl.
Monika Kuszyńska.
Monika Kuszyńska. Fot. Forum/TVP

TVP wydała w tej sprawie szczegółowe oświadczenie:

W 6. odcinku programu "Bitwa na głosy" w jednym z SMS-ów zwrotnych pojawił się błąd. W związku z tym głosy zostały przeliczone ponownie z uwzględnieniem tych, które pierwotnie zakwalifikowano do zespołu Ryszarda Rynkowskiego zamiast zespołu Moniki Kuszyńskiej. Operacja ta nie wpłynęła jednak na tabelę wyników. Za zaistniały błąd przepraszamy.
Błąd pojawił się w jednym z sms-ów zwrotnych, zachęcających do dalszego wspierania swojego faworyta, które były rozsyłane do osób głosujących na drużynę Moniki Kuszyńskiej. W wiadomości wpisano nieprawidłowo cyfrę 5. Z danych znajdujących się na serwerach integratora wynika, że spośród wszystkich osób, które wysłały sms-a na drużynę Moniki, tylko 242 osoby wysłały dodatkowego błędnego sms-a o treści 5. Pozostałe osoby wysłały sms-y z prawidłowymi numerami.

Wygląda więc na to, że do żadnego skandalu nie doszło. 242 głosy niczego nie zmieniły i drużyna Moniki Kuszyńskiej niestety musiała pożegnać się z programem. Wokalistka jednak nie ukrywa rozczarowania. Na swoim oficjalnym profilu na Facebooku napisała:

Niestety kolejne dni przyniosły niepokojącą nowinę o pomyłce w systemie głosowania. Wiadomość ta bardzo nas zaniepokoiła. Do dziś nie wiem jak ustosunkować się do tej sprawy. Jestem poruszona Waszymi wypowiedziami i bardzo mi przykro, że taki incydent miał miejsce. Rozumiem Wasze wzburzenie, sama jestem zdegustowana. Jak doszło do tego błędu, kto jest winny...? Nie znam odpowiedzi na te pytania. Telewizja Polska wydała w tej sprawie oświadczenie, z którego wynika, że taka pomyłka istotnie miała miejsce, lecz rzekomo nie miała ona wpływu na wyniki głosowania. Chcę wierzyć, że jest to prawda, bo mimo wszystko pragnę zachować miłe wspomnienia i pozytywną energię na finałowy odcinek, który będzie również naszym udziałem. Bez względu jednak na ostateczny wynik głosowania, mogę jedynie wyobrazić sobie, co czujecie wiedząc, że część Waszych smsów trafiła pod niewłaściwy adres. Póki co wiem na temat tej sprawy tyle co Wy, dlatego nie jestem w stanie nic więcej powiedzieć.
Monika Kuszyńska.
Monika Kuszyńska. KAPIF

Jax

Zobacz także:

Monika Kuszyńska odpadła z "Bitwy na głosy"!

Wojna na stylizacje w "Bitwie na głosy"!

Kuszyńska pierwszy raz oficjalnie z mężem

Więcej o: