• Link został skopiowany
Tylko u nas

Doda zdradziła, co robi z popsutym jedzeniem. Ekspert przestrzega. "Konsekwencje nie będę widoczne od razu"

Doda zaskoczyła fanów szczerym wyznaniem na temat swoich nawyków żywieniowych. Piosenkarka przyznała m.in., że gdy widzi nadpsuty produkt, pozbywa się zepsutej części i zjada resztę. Co o takim podejściu myśli dietetyk?
Doda
Fot. KAPiF.pl

Ci, którzy obserwują Dodę w mediach społecznościowych, wiedzą, że artystka przywiązuje ogromną wagę do swojego zdrowia. Nic więc dziwnego, że ostatnie nagranie dało niektórym do myślenia. Piosenkarka opowiedziała swoim fanom o rzeczach, których się nie brzydzi. W pewnym momencie padły dosyć zaskakujące słowa na temat jedzenia. - Nie brzydzi mnie jedzenie resztek z podłogi, odkrojenie jakiejś zepsutej części i zjedzenia reszty, jedzenia owoców, które mają robaki, jak je wyjmę. Ogólnie nie lubię marnować jedzenia - opowiadała. Co o takich praktykach myśli dietetyk? 

Zobacz wideo Doda ogłosiła, że miała czerniaka. Tak teraz dba o skórę. "Nie zrezygnuję ze słońca"

Dietetyk wprost o praktykach Dody. "Lepiej wyrzucić, niż ryzykować zdrowie"

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy dietetyka Damiana Parola. W rozmowie z Plotkiem przyznał, że odkrajanie popsutych części żywności może być bardzo ryzykownym pomysłem - Nie jest to kwestia "obrzydliwości" a bezpieczeństwa. Jak odkroimy jakiś brzydszy kawałek jabłka czy np. fragment z tzw. siniakiem, to raczej nic się nie stanie. Jednak bardzo często popsute fragmenty owoców i warzyw są spleśniałe (lub zaraz spleśniają, bo są na to podatne). Niestety, kiedy pleśń jest już widoczna, to jest też już w całym produkcie, nawet jeśli tego nie widać gołym okiem - zwracał uwagę. To ogromny problem, ponieważ, jak tłumaczył dietetyk, pleśnie wydzielają tzw. aflatoksyny - silnie trujące i sprzyjające nowotworom (głównie wątroby) substancje. - Konsekwencje nie będę widoczne od razu, ale nasze ryzyko nowotworu się zwiększy. Dlatego, jeśli jakiś fragment produktu jest widoczne spleśniały, to bardzo przestrzegam przed jedzeniem go, nawet po odcięciu tego miejsca. Lepiej wyrzucić, niż ryzykować zdrowie.

 

Doda wyeliminowała ze swojego życia dwa produkty 

Piosenkarka chętnie opowiada o swoich żywieniowych nawykach. W jednym z wywiadów zdradziła, że od jakiegoś czasu praktycznie w ogóle nie pije alkoholu i kawy. - Alkohol to jest rzecz bezwzględnie do wyeliminowania. Oczywiście takie sytuacje jak urodziny, wakacje - ja to rozumiem. Dwa, trzy razy w roku. Da się. Jak człowiek oczyści organizm, to nie będzie tęsknić za tym coweekendowym imprezowaniem. Pozbyłam się też kawy, od nowego roku nie piję jej w ogóle. Moje życie całkowicie się zmieniło. (...) Jestem mniej znerwicowana, dużo spokojniejsza. Służy mi to - tłumaczyła w rozmowie z portalem Jastrząb Post. 

Więcej o: