Dominika Kulczyk miesza cement. Bez makijażu i drogich ciuchów. Nie wierzycie? Widzieliśmy na własne oczy. Obejrzeliśmy premierowy odcinek jej programu dla TVN.
Pod kino Iluzjon na warszawskim Mokotowie podjeżdżają drogie samochody. Wysiadają z nich najbogatsi ludzie w Polsce. Jan Kulczyk , Grażyna Kulczyk, Sebastian Kulczyk z żoną, Katarzyną Jordan, Zbigniew i Katarzyna Niemczyccy.... Za chwilę rozpoczyna się pokaz pierwszego odcinka programu TVN "Efekt Domina". Prowadzącą jest Dominika Kulczyk , prezes Kulczyk Foundation. Córka Grażyny i Jana Kulczyków odwiedza w nim najbiedniejsze rejony świata.
Studio 69Zawsze chciałam pokazać dzieciom prawdziwy świat. Wstać z wygodnej kanapy i pomóc tym, którzy nie mają gdzie mieszkać - mówi Dominika Kulczyk.
Ty i bieda? To mi się wyklucza. Co powiesz tym, którzy zaraz zaczną gadać, że Kulczykowa robi sobie dobry pijar? - pyta prowokacyjnie Jarosław Kuźniar, prowadzący premierę.
Kulczyk-ówna - delikatnie poprawia Kuźniara Dominika Kulczyk. - Przez "ó" zamknięte - śmieje się. - A niech gadają. To jestem właśnie ja, robię to, co kocham. I taka ze mnie uparta bestia, że będę to robić dalej.
Ci ludzie, którym pomagasz, wiedzą, kim jesteś? Czy też jest im to obojętne, bo przywozisz im pieniądze? - pyta dalej Kuźniar.
Myślę, że pod koniec mogli się zorientować, ale to nieważne. Ja tam jestem przy okazji. A prawda jest taka, że ci ludzie dają mi więcej, niż ja im. My, z całą świetną ekipą mamy z tego fun. I power - mówi Dominika Kulczyk.Studio 69
Nakłada ryż bezdomnym dzieciom
Ów fun polega na tym, że Kulczyk Foundation wybiera tę część świata, która potrzebuje pomocy. Znajduje miejscową fundację, która zna najpilniejsze potrzeby mieszkających tam ludzi i - po zweryfikowaniu, czy jest uczciwa - przelewa na jej konto 100 procent zebranych środków. W premierowym odcinku, który pokazano, Dominika Kulczyk leci na Filipiny. Po straszliwym tajfunie, który przeszedł przez ten kraj w listopadzie zeszłego roku, ludzie nadal nie mają gdzie mieszkać. Kulczykówna, bez makijażu, za to w dżinsowej koszuli i "traperkach", bierze do ręki łopatę i, razem z wolontariuszami, pomaga mieszać cement pod budowę jednego z domów.
To nie jest moja pierwsza praca fizyczna w życiu - zagaduje Alexandrę, wolontariuszkę z USA.
Mieszkam na Brooklinie w Nowym Jorku. Na co dzień też nie zajmuję się mieszaniem cementu - odpowiada dziewczyna.
Sala wybucha śmiechem. To produkcja dla TVN, więc momentów obliczonych na wywoływanie u widza najróżniejszych emocji jest sporo. Prowadząca, niosąc na rękach niespełna dwuletniego chłopca, idzie odwiedzić dzieciaki, które wciąż mieszkają na gruzach dawnego domu. Mama je zostawiła, więc gromadką zajmuje się 6-latka, najstarsza w rodzinie. Maluchy same sobie piorą ubrania, a jedzenie dostają w pobliskim schronisku. Dominika Kulczyk przytula dziewczynkę, która jest już wyczerpana matkowaniem rodzeństwu i przeraźliwie szlocha.
Jesteś cudowną osobą - mówi do wolontariuszki, która opiekuje się dzieciakami.
A potem, w schronisku pomaga szykować posiłki. Nakłada ryż z warzywami i podaje dzieciom.
Dzieci wzruszają mnie szczególnie, bo sama jestem mamą - mówi mi później. - W takich sytuacjach bardzo trudno jest się uśmiechać. Wzruszam się. Zresztą sporo było takich momentów podczas nagrania programu - dodaje.Tatiana Jachyra
"Zamiast krytykować, niech lepiej wezmą plecak i pojadą komuś pomóc"
Dominika Kulczyk nie sprawia wrażenia zblazowanej bogaczki. Zresztą działalność charytatywną prowadzi od lat, tylko wcześniej po prostu niespecjalnie o niej mówiła.
Teraz uważam, że znana twarz może pomóc wywołać efekt domina, o który mi chodzi. Zainspirować i zachęcić innych do działania. A ci, którzy mnie będą krytykować, niech lepiej wezmą plecak i pojadą komuś pomóc - mówi mi Kulczykówna.
Pani czuje się teraz twarzą TVN? - pytam.
Nie twarz jest ważna, serce jest ważne - odpowiada.
Zagrozi pani Martynie Wojciechowskiej, która do tej pory była naczelną podróżniczką TVN? Jej programu "Kobieta na krańcu świata" nie ma w wiosennej ramówce stacji...
Nie, absolutnie nie. Bardzo cenię Martynę Wojciechowską i nie uważam, żebym była dla niej zagrożeniem. Ja robię zupełnie inny program - mówi dobitnie Dominika Kulczyk.
Długo odbiera gratulacje za premierowy odcinek. Na koniec na scenę wbiega jej córka Weronika. - Niedawno powiedziała mi: Mamo, jak mnie nie zabierzesz następnym razem w podróż, to przestanę się do ciebie odzywać - mówi Kulczykówna. A ja tłumaczę jej, że jest jeszcze za mała.
WBFNa razie powstały cztery z ośmiu planowanych odcinków "Efektu Domina". Niedługo Dominika Kulczyk znowu rusza w świat, żeby nakręcić kolejne. Mówi, że chciałaby za jakiś czas wrócić na Filipiny i zobaczyć jak mieszkańcy kraju sobie radzą.
Proszę mi życzyć drugiego, trzeciego, czwartego i następnego sezonu programu. Chcę robić "Efekt Domina" do końca życia. Jak już będę staruszką, też będę chciała jeździć i pomagać - zapowiada Dominika Kulczyk.Kapif
Odcinek z Filipin ogląda się w niemałym napięciu. Premiera "Efektu Domina" 2 marca o godz. 11 w TVN.
Angelika Swoboda