Domowa izolacja trwa już ponad dwa tygodnie. Ciągłe siedzeniu w domu może uprzykrzyć się każdemu. Na szczęście póki co można jeszcze odbywać krótkie spacery w pojedynkę. Ostatnio paparazzi przyłapali Jarosława Bieniuka, kiedy to umilał sobie czas w ten właśnie sposób.
Sportowiec zabrał psa na przechadzkę po Orłowie. Tam spotkał swojego znajomego. Jak donosi nasz informator, Bieniuk powiedział mu, że "na razie wszyscy zdrowi, siedzą w domu, ale trochę trzeba wyjść na świeże powietrze, tylko nie za długo, żeby nie było potem afery". Chodzi oczywiście o obostrzenia.
Jarosław Bieniuk był w wyraźnie nostalgicznym nastroju. Spoglądał na morze, ale nie zapominał też o telefonie. W życiu byłego piłkarza zaszło ostatnio sporo zmian. Przypomnijmy, że w połowie marca razem z Martyną Gliwińską powitali na świecie syna.
Informator twierdzi, że w tym samym czasie Oliwia Bieniuk pobiegła plażą wśród ludzi do Sopotu na bardzo długi jogging. Z kolei syn byłego piłkarza, Szymon, jeździł po Orłowie na deskorolce w niebieskich ochronnych rękawiczkach.
Jak widać, gwiazdy też mają powoli dość domowej izolacji. Miejmy nadzieję, że sytuacja uspokoi się jak najszybciej.
Swoją drogą, czekamy na nowe zdjęcia Jarosława Bieniuka w towarzystwie Martyny Gliwińskiej!