"Rodzina zastępcza" emitowana na Polsacie w latach 1999-2009 dała rozgłos wielu młodym talentom, w tym ekranowemu Filipowi. Młodzieniec doskonale odnajdywał się w tej roli i uwielbiał pracę na planie. Nie każdy wie, ale to właśnie Sergiusz Żymełka podłożył głos Draco Malfoyowi w filmie "Harry Potter i Kamień Filozoficzny" z polskim dubbingiem. To nie wszystko, co znajdziemy w portfolio aktora. Żymełka podłożył również głos w takich produkcjach, jak "Bambi" oraz "101 dalmatyńczyków II. Londyńska przygoda". 5 listopada mogliśmy zobaczyć go w "Dzień dobry TVN", gdzie opowiedział o swojej obecnej pracy.
Ulubieniec widzów Polsatu ma dziś 34 lata. Znacznie różni się od serialowego Filipa, ponieważ od czasów "Rodziny zastępczej" zmienił całkowicie swoje życie. Co ciekawe, za czasów popularności serialu Żymełka był często nazywany Filipem w codziennych sytuacjach. - Najczęściej mówili do mnie Fifi - napomknął aktor. Co Żymełka zrobił po okresie świetności serialu? - Bardziej skupiłem się na karierze biznesowej i dubbingowej, która dała mi dużo fajnych rzeczy - opowiedział gość TVN. - Najbardziej poszedłem w IT, zacząłem przygodę z biznesem, pracując dla Ministerstwa Cyfryzacji, pomagałem przy tworzeniu komunikacji, między innymi dla Profilu Zaufanego, wielu z nas z tego korzysta - przekazał Żymełka. Pracował również przy znanej wielu Polakom sekcji "Sprawdź swoje punkty karne". Obecnie jest zafascynowany sztuczną inteligencją i chce w przyszłości połączyć talent biznesowy z aktorskim.
Paulina Krupińska zapytała, dlaczego tak naprawdę Żymełka nie chciał poświęcić całego życia zawodowego na karierę aktorską. - Druga, stabilna noga finansowa zawsze się przydaje. To był dobry ruch, ponieważ praca aktora wiąże się z tym, że nie mamy wpływu na to, co się dzieje. Czekamy aż ten telefon zadzwoni, czasami on dzwoni, czasami nie - opowiedział aktor, który bardzo ceni sobie kontrolę nad projektami i niezależność.
Pilny apel Kingi Rusin. Wspomniała o córce i zwróciła się do linii lotniczych
Dziennikarka trafiła na SOR. Tak skończyły się jej popisy taneczne w Republice
Kiełbaski, ognisko i góralska muzyka. Tak Rozenek, Woźniak-Starak i Krupińska bawiły się w Zakopanem
Widzowie rozczarowani występem Thomasa Andersa za 400 tysięcy złotych w Polsacie. To mu wytykają
Krupa rozmawia z córką po polsku. Tacie Ashy się to nie podoba
Królikowski chwali się rodzinnymi fotkami, ale tym razem to nie Jadzia skradła show. Wszyscy patrzą na Izabelę
Sting zamiast "Despacito" z playbacku. "Sylwester z Dwójką" to sylwester spełnionych marzeń? To widziałem na próbach
Rozenek nadaje z Pieczonką. "Kupiłyśmy sobie kostiumy dziecięce, bo tylko takie były na nas dostępne rozmiarowo"
Książę William i księżna Kate dotąd to ukrywali. Teraz dzielą się radością