• Link został skopiowany

Wpadka na Konkursie Chopinowskim. Tym razem ostro oberwało się kamerzyście

Trwający obecnie Konkurs Chopinowski budzi wiele emocji. Ostatnio widzowie wzięli pod lupę zachowanie kamerzysty.
XIX Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina
YouTube/Chopin Institute

Trwa XIX Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina. W niedzielę 12 października ogłoszono nazwiska 20 artystów, który zmierzą się w trzecim etapie. Znalazło się wśród nich trzech Polaków: Piotr Alexewicz, Piotr Pawlak i Yehuda Prokopowicz. Widzowie z zapartym tchem śledzili sceniczne popisy wirtuozów. Nie spodobało im się jednak zachowanie kamerzysty.

Zobacz wideo Romantyczny Chopin – światowa premiera immersyjnej wystawy w Art Box Experience

Kamerzysta podpadł widzom. Lista przewinień jest długa

Kamerzysta, którego zadaniem było relacjonowanie występów uczestników konkursu chopinowskiego, spotkał się z krytyką ze strony śledzących wydarzenie widów. Pierwszym zarzutem, który padł pod jego adresem, był fakt, iż nie wyciszył telefonu na czas występów, co skończyło się sporą wpadką. Podczas scenicznych popisów Amerykanina Williama Yanga operatorowi zadzwoniła bowiem komórka. Niestety, nie było to jedyne faux pas mężczyzny. Lista przewinień kamerzysty okazała się oprócz tego dosyć długa. "Szurał krzesłem, przestawiał w trakcie grania kamerę, gadał do mikrofonu, miał założone słuchawki w ten sposób, że na widowni słychać było dochodzące z nich komentarze, w trakcie występu wstawał po swój plecak rzucony z dala od krzesła, zsuwała mu się kurtka powieszona na oparciu itd." - możemy przeczytać w komentarzu jednej z oburzonych internautek.

Nie tylko kamerzysta podpadł widzom. Oberwało się też widowni. "Litości"

Nie tylko operator zebrał cięgi od internautów. W ogniu krytyki znalazła się też zgromadzona w Filharmonii Narodowej publiczność. "Mam apel do widowni przed III etapem, żeby w końcu wzięła się w garść. Konkurs oglądają i słuchają setki tysięcy osób na całym świecie i mam prośbę, żeby w świat poszła fama, że mamy wspaniałą widownię. (...) Ludzie z całego globu narzekają, że nasza publiczność wciąż kaszle, chrząka, hałasuje, coś puka, huka, spada... Litości" - pomstował jeden z komentujących. ZOBACZ TEŻ: Cztery lata temu Polak nagle zrezygnował z Konkursu Chopinowskiego. Decyzja była szokiem

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: