Zenek Martyniuk to niekwestionowany król disco polo, którego w naszym kraju znają chyba wszyscy. Jego udział w "Tańcu z gwiazdami" z pewnością byłby sporą gratką dla twórców show, a Martyniuk mógłby przyciągnąć przed ekrany dużą widownię. Jak donosi "Super Express", król disco polo miał zgodzić się na udział w tanecznym show, a na parkiecie mamy go zobaczyć już w następnej edycji.
Nie jest sekretem, że udział w programie należy do wymagających zobowiązań zawodowych. Gwiazdy rezygnują z dotychczasowych zajęć, aby trenować minimum pięć razy w tygodniu i następnie pokazać umiejętności taneczne na żywo. Martyniuk musiałby opuścić koncerty, aby uczestniczyć w programie. Według ustaleń "Super Expressu" muzyk disco polo ma być pierwszą gwiazdą, która przyjęła zaproszenie do nowej edycji "Tańca z gwiazdami". Co więcej, ma też zgarnąć rekordową stawkę za odcinek. Mowa tu o kilkudziesięciu tysiącach złotych.
Postanowiliśmy zweryfikować doniesienia o udziale w "Tańcu z gwiazdami" z samym Zenkiem Martyniukiem i zadzwoniliśmy do niego z prośbą o komentarz. Niestety, tuż po usłyszeniu pytania muzyk od razu się rozłączył.
W show widzieliśmy już wielu znanych muzyków. Gwiazdorzy disco polo także przyjmują zaproszenia do programu, czego niedawno byliśmy świadkami. Magdalena Narożna zatańczyła w 16. edycji programu u boku Piotra Musiałkowskiego. Nie wygrała Kryształowej Kuli, ale jest z siebie dumna i cieszy się z tego nietypowego doświadczenia. - Nie spodziewałam się, że potrafię robić takie rzeczy, że z tygodnia na tydzień moje ciało będzie pozwalało mi na coraz większy zakres ruchu - wyznała w rozmowie z Party. - Okazało się, że można, że jednak jeżeli robi się to codziennie, sukcesywnie i z pełną determinacją, to naprawdę można osiągnąć dużo - dodała Narożna.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!