• Link został skopiowany

Zakochani Miszczak i Cieślak na premierze spektaklu. Uwagę zwraca gest pełen czułości

Anna Cieślak i Edward Miszczak rzadko pokazują się wspólnie na większych wydarzeniach. Tym razem jednak zrobili wyjątek i przykuli uwagę podczas premiery spektaklu.
Edward Miszczak, Anna Cieślak
KAPiF

Anna Cieślak i Edward Miszczak pierwszy raz spotkali się w 2019 roku. Za tym wydarzeniem kryje się zabawna historia. Obecny dyrektor programowy Polsatu poznał aktorkę, gdy ta była po trudnym rozstaniu. "Byłam rozbita po rozstaniu z poprzednim partnerem i czułam, że dojrzałam do tego, żeby być świadomą singielką. Siedziałam z Piotrkiem Starakiem, piliśmy wino, a ja mu się zwierzałam. I przyszedł Edward, żeby przywitać się z Piotrkiem" - opowiadała w wywiadzie dla "Pani". "'Jestem Anna Cieślak i nic od ciebie nie chcę' - powiedziała. Bo na festiwalu wszyscy czegoś chcą ode mnie" - wyznał Edward Miszczak. Para pobrała się w 2021 roku. Ostatnio zakochani pozowali razem na ściance.

Zobacz wideo Tak Miszczak podsumował Cichopek i Kurzajewskiego. Co za słowa

Edward Miszczak i Anna Cieślak na premierze dzieła Barbary Kurdej-Szatan i jej siostry Katarzyny Kurdej-Mani. Rzadki widok

Małżonkowie pojawili się na premierze spektaklu Barbary Kurdej-Szatan i jej siostry Katarzyny Kurdej-Mani. Anna Cieślak brylowała w stylowej zielonej sukni z białymi detalami, którą zestawiła z klasyczną marynarką. Edward Miszczak, dyrektor programowy Polsatu, wybrał luźniejszy, lecz wciąż elegancki strój, czyli białą koszulę, szykowne spodnie i marynarkę. Całość uzupełnił czapką z daszkiem oraz pikowaną kurtką. Para trzymała się za ręce i chętnie pozowała do zdjęć. Edward Miszczak i Anna Cieślak są małżeństwem od czterech lat. Choć oboje działają w branży rozrywkowej, niezwykle rzadko można ich zobaczyć razem na oficjalnych wydarzeniach. Z tego powodu ich obecność na premierze spektaklu przyciągnęła uwagę zarówno fotoreporterów, jak i widzów. 

Anna Cieślak o założeniu rodziny. Może liczyć na mamę

Anna Cieślak i Edward Miszczak nie doczekali się wspólnego potomstwa. Aktorka opowiedziała o tej kwestii podczas rozmowy portalem Kobieta.pl. "Nie czuję się niespełnioną kobietą. To niesamowite, co powiedziała mi kiedyś moja mama: Aniu, nie wszyscy muszą mieć dzieci. Czy to jest złe, że mówi ci coś takiego twoja matka, która sama wychowała dwie córki? (...) Wymaga to na pewno sporo odwagi z jej strony, żeby coś takiego powiedzieć swojej córce. Kiedy wszyscy cię cisną i mówią: Powinnaś mieć dzieci i założyć rodzinę, już najwyższy czas, moja mama mówi: A byliście na jej przedstawieniach? Ona za każdym razem rodzi nowe dziecko" - wyznała Cieślak.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: