Władysław Kozakiewicz przeszedł do historii nie tylko dzięki pobiciu rekordu świato w skoku o tyczce na Olimpiadzie w Moskwie w 1980 roku. Słynny się stał jego gest, który pokazał po udanym skoku.
Z racji tego, że olimpiada odbywała się w Moskwie widownia kibicowała rosyjskiemu zawodnikowi, wrogo przyjmując Polaka. Były gwizdy i buczenie . Kozakiewicz wiedział, że musi pokazać nieprzychylnym Rosjanom, że jest najlepszy. Skoczył 578 cm, bijąc rekord świata. Po udanym skoku pokazał widowni gest który od tamtej pory nosi nazwę "gest Kozakiewicza":
Wideo:
Mrock
Michał Urbaniak nie żyje. Pożegnano go wzruszającymi słowami
Damięcka wprost o spotkaniu Nawrockiego z Zełenskim. Krótko, ale dosadnie
Koniec z wątróbkami gęsimi w restauracji Gessler? Jest decyzja po protestach
Czerwik ocenia stylizację Edyty Górniak w "halo tu polsat". Nie było idealnie
Krzysztof z "Rolnika" już tego nie ukrywa. W sieci pojawił się romantyczny kadr
Maurycy Popiel otwarcie o trudnym rozstaniu z żoną. "Byłem zagubiony"
Wojewódzki nie zostawił suchej nitki na Dodzie. "Nie szanuję"
Konkol bez ogródek o kusym stroju Wyszkoni. Dostało się też Kozidrak
Spotkanie Tuska z Zełenskim pod lupą eksperta od mowy ciała. Ujawnił nam zaskakujące szczegóły