Dzisiejszy "Fakt" ekscytuje się, że Justyna Steczkowska zostawiła w ekskluzywnym sklepie z kosmetykami aż 2,5 tys zł. No i co z tego? - zastanawiamy się.
Jak już donosiliśmy, Justyna ma ponoć ciężki okres, nie cieszy jej praca i poważnie zastanawia się nad zakończeniem kariery . Nic więc dziwnego, że wybrała się na zakupy, które z pewnością miały poprawić jej humor.
Jusia lubi dobre kosmetyki, dlatego ich używanie na pewno poprawi jej nastrój. Oby też lepiej dzięki nim wyglądała.