Jak donosi "Super Express" były premier a obecnie najpopularniejszy celebryta w Polsce Kazimierz Marcinkiewicz od wczoraj jest wolny.
Według dziennika Marcinkiewicz winę za rozpad związku wziął w całości na siebie. Małżeństwo z Marią trwało 28 lat. Kazimierz zobowiązał się płacić alimenty na dwóch najmłodszych synów 14-letniego Piotra i 23-letniego Stanisława w wysokości ok. 10 tysięcy złotych.
Jak relacjonuje "SE" Marcinkiewicz nie był w stanie spojrzeć swojej byłej żonie w oczy:
Marcinkiewicz nie miał wczoraj odwagi spojrzeć w twarz kobiecie, z którą spędził 28 lat życia" - relacjonuje tabloid. "Przed rozprawą nie zamienił z nią ani słowa. Stał ze swoją adwokat w jednym końcu korytarza, zaś pani Maria Marcinkiewicz razem z synem Maciejem i szwagrem Arkadiuszem w drugim. W milczeniu przeżywała swój osobisty dramat, który zgotował jej mąż - czytamy w dzisiejszym Super Expressie.
Co czeka teraz byłego premiera? Z pewnością życie w otoczeniu paparazzich oraz ślub z 28-letnią Izą znaną wszystkim jako Isabel.