Finał Fabryki Gwiazd , podobnie jak środowy finał You Can Dance podzielił się na dwa etapy. W pierwszym pojedynek stoczyło pięciu uczestników: Nick Sincler , Martyna Melosik , Piotr Dymała , Marta Maćkowska oraz Roman Lasota . Pechowcami okazali się Roman Lasota i Nick Sincler . To oni odpadli tuż przed ścisłym finałem.
O główną nagrodę (Nagranie płyty z Adamem Sztabą i samochód Alfa Romeo) powalczyli Martyna , Piotr i Marta . Walka na smsy była bardzo zacięta. Jednak Maciej Rock w czasie programu zdradził Marcie Maćkowska , że ma nieco mniej fanów niż Piotr Dymała . Można było odnieść wrażenie, że to Dymała jest faworytem.
Piotr na finałową piosenkę wybrał "Nie stało się nic" Roberta Gawlińskiego, Marta "Na kolana" Kasi Cerekwickiej, a Martyna "Księżycową piosenkę" Varius Manx. Najlepiej jednak wypadła Martyna Melosik .
Adam Sztaba , do którego należała akademia, powiedział tuż przed ogłoszeniem wyników:
Kadry tej akademii zazdrościła by mi każda szkoła. Brawa. Dziękuję okiestrze, która zagra wszystko co mój chory umysł wymyśli w nocy. Do ulubionych jurorów, szczególnej części. Byliście jurorami specyficznymi. Byliście typem słuchaczy z którymi także spotkają się uczestnicy w życiu. To wartość.
Wielką gwiazdą finału była Katie Melua, której występ dosłownie uspokoił zgromadzonych w studio oraz uczestników i jury. Jednak na krótko.
Thomas Anders ma specjalne wymagania. Organizatorzy sylwestra Polsatu osłupieli
Iglesias i Kurnikowa powitali na świecie czwarte dziecko. Do sieci trafił uroczy kadr
Maciej Misztal nie żyje. "Dzisiejszy poranek zmiótł nas z nóg"
Świąteczne grafiki Damięckiej poruszyły internautów. "Jak ty to robisz? Zawsze w punkt"
Bogdan Rymanowski znika z "Gościa Wydarzeń". Oficjalnie potwierdził doniesienia
Damięcka z wyjątkowymi grafikami na Wigilię. Internauci poruszeni
Zabawna wpadka w TVN24. Prowadzący nie mogli powstrzymać śmiechu po tym, co zobaczyli na ekranie
Najgorszy sezon "Rolnik szuka żony"? Widzowie krytykują, oliwy do ognia dolał były uczestnik. "Oszuści i manipulatorzy"
Gilon przerwała milczenie na temat Miszczaka. "W emocjach człowiek mówi różne głupoty"