Dima Bilan uchodzi w Rosji za największą gwiazdę tamtejszej estrady. Teraz także polska publiczność będzie miała szansę go poznać. Piosenkarz przyjedzie do Warszawy 2 maja na jedyny w Polsce koncert. Jednak bilety na jego recital w stołecznym klubie Palladium kosztują około 220 złotych za miejsce stojące i 450 za miejsce siedzące. To o ponad 200 złotych więcej niż za koncert Rihanny w Warszawie! Dla porównania Plotek się dowiedział, ile trzeba zapłacić, aby w tym samym klubie posłuchać Natalii Kukulskiej . Otóż bilet na jej występ kosztuje 35 złotych. To dopier jest różnica!
Dima brał już udział w Konkursie Piosenki Eurowizji w Atenach w 2006 roku, gdzie z piosenką "Never Let You Go" zajął 2 miejsce. W tym roku artysta został ponownie wybrany do reprezentowania swojego kraju i już 22 maja w Belgradzie zaśpiewa swój nowy utwór "Believe".
Plotek jest bardzo ciekawy reakcji polskiej publiczności na występ Dimy w Warszawie!
Tym, którzy nie zobaczą Dimy na żywo zostają teledyski...