Ta metoda jest stara jak świat. Korzystała z niej już wcześniej Doda, żeby wypromować swoją ostatnią płytę. W jej ślad poszła Agnieszka Popielewicz i Marcin Mroczek . Oboje próbują wskrzesić zainteresowanie mediów wokół swojego związku, ale na razie idzie im kiepsko. Dramaturgia związku Agnieszki i Marcina coraz mniej interesuje kolorowe pisemka.
Eks-narzeczona Mroczka wyznała po premierze "Gwiezdnego Cyrku" , że rozstała się z aktorem. Tymczasem oboje są coraz częściej widywani razem. Ostatnio Marcin Mroczek pojawił się na trybunach show Polsatu. Wtajemniczeni twierdzą, że para pojawia się również razem na imprezach i romantycznych kolacjach.
Czyżby rzeczywiście Marcin i Agnieszka wybrali taki sposób na wzajemne lansowanie się? Przyznamy szczerze, że nie wiemy co o tym myśleć. A wy rozumiecie coś z tego?