Piękną Kasię Glinkę do rozbieranej sesji w tym piśmie ponoć zachęca sam Marcin Meller. "Playboy" miał zaproponować całkiem spore pieniędze, zeby tylko Kasia pokazała swe walory. Przypominamy, że Kasia dostała już taką samą propozycję kilka lat temu, ale wtedy odmówiła. Co zrobi teraz? Odpowiada Jolanta Skawrońska, manager Glinki.
Dokładnie to samo. Nie wierzę, że Kasia nagle zmieni zdanie. Już kilka lat temu Playboy ją zachęcał do tego. Trochę się dziwię temu zamieszaniu wokół Kasi, bo w końcu nic nie wiem, o tym, żeby ktokolwiek dzwonił do niej z taką propozycją.
Glinka więc znów odmówi gazecie. Powód? Nieoficjalnie wiadomo, że aktorka nie chce złamać złożonej jakiś czas temu obietnicy mężowi. Przemek jest ponoć bardzo zazdrosny o żonę i nie odstępuje jej na krok. Cóż trudno mu się dziwić, bo w końcu Kasia to piękna kobieta, a wszędzie czai się pełno pokus.