To były wielkie emocje, które udzieliły się finalistom pierwszej edycji "You Can Dance" . Trójka tancerzy dała z siebie naprawdę wszystko, żeby wypaść w swoich pokazach jak najlepiej.
Jednak zdecydowanym faworytem od samego początku zarówno widzów TVN-u i czytelników Plotka był Maciek "Gleba" . Tancerz ujął wszystkich nie tylko swoimi umiejętnościami, ale skromnością i pokorą, z jaką podchodził do opinii jurorów.
O krok od zwycięstwa był Rafał "Roofie" , któremu zabrakło dosłownie kilku punktów, żeby zgarnąć wszystkie nagrody.
K.J./Forum
Wielką przegraną show jest Ania Bosak . Na tancerkę wysłano najmniej sms-ów. To z pewnością duża lekcja pokory dla jedynej w finale kobiety. Ale trzeba przyznać, że Ania spisała się naprawdę dzielnie! Tancerka, jak przyznaje, zdążyła oswoić się z porażkami i wcale nie zamierza rezygnować z tańca!
Mamy dobrą wiadomość dla wszystkich sympatyków "You Can Dance". Już za tydzień znowu zobaczycie swoich ulubionych tancerzy na parkiecie. W przyszłą niedzielę TVN wyemituje specjalny odcinek show, w którym tancerze zmierzą się z uczestnikami "Tańca z Gwiazdami" . Szykuje się naprawdę emocjonujące widowisko.
Tym, którzy nie widzieli Maćka w akcji przypominamy jeden z jego najlepszych występów!