• Link został skopiowany

Jan Tomaszewski krytykuje Stępień i Rzeźniczaka. "Ludzie sobie sami taki los gotują". Nagle wtrącenie o Żyle

Jan Tomaszewski odniósł się do konfliktu między Magdaleną Stępień a Jakubem Rzeźniczakiem. Nie pozostawia na nich suchej nitki. Komentuje całą sytuację i porusza temat małżeństwa Piotra Żyły.
Tomaszewski Jan o sytuacji Stępień i Rzeźniczaka
Kapif.pl/ig @jakubrzezniczak25

Więcej informacji z prywatnego życia gwiazd przeczytasz na stronie Gazeta.pl.

Zobacz wideo Magda Stępień komentuje wywiad Rzeźniczaka ze Stanowskim

Do sprawy Magdaleny Stępień i Jakuba Rzeźniczaka odnoszą się kolejne osoby. Choć najważniejsze w tym momencie jest zdrowie Oliwiera, wiele osób skupia się na medialnych przepychankach między jego rodzicami. Jak pokazał ostatni mecz, Jakub Rzeźniczak jest mocno sfrustrowany, a ratowanie dziecka nie jest mu obojętne. Innego zdania jest jego matka. Nagle głos zabiera Jan Tomaszewski...

 Jan Tomaszewski o Magdalenie Stępień i Jakubie Rzeźniczaku: Ludzie sobie sami taki los gotują

Jan Tomaszewski jest specjalistą od piłki nożnej. Doceniony bramkarz na łamach gazet i w telewizji często komentuje zawody sportowe. Jednak życie ludzi nie jest mu obojętne. Pamiętamy przecież, gdy skończył (a może zaczął) jako poseł w 2011 roku. Tym też sposobem stał się ekspertem w dziedzinie ludzko-ludzkich. W rozmowie z "Super Exspressie" stwierdził, że zaistniała sytuacja jest publicznym praniem brudów. Oberwało się też Piotrkowi Żyle.

To jest jakieś nieporozumienie. Co innego mówi Kuba Rzeźniczak, a co innego Magda Stępień. Niepotrzebnie ta sprawa zaszła aż tak daleko, że są prane brudy. Pierze się je zawsze w domu. Przypomina mi to trochę sprawę Piotra Żyły i jego byłej małżonki, ale cóż… Ludzie sobie sami taki los gotują. 
Co jest w tym wszystkim najgorsze? Że odbywa się to kosztem dziecka i to ono jest najmocniej stratne. Należy mu się pomoc. Nieważne, kto jej udzieli! Brudy pierze się we własnym domu, a nie na zewnątrz - dodał na łamach tabloidu.

O sytuacji Jakuba Rzeźniczaka w drużynie możesz, przeczytać klikając tutaj.

Więcej o: