Więcej ciekawostek z życia gwiazd znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Była żona Piotra Żyły znalazła się w bardzo nieprzyjemnej sytuacji. W nocy z wtorku na środę zniknął jej pupil. Justyna Żyła opublikowała zdjęcie psa z prośbą o udostępnianie. Poinformowała też, że uczciwy znalazca może liczyć na "premię".
Celebrytka opublikowała w swoich mediach społecznościowych ogłoszenie z informacją o zaginionym psie. Czworonożny przyjaciel żyły ma jasne futerko i drobny pyszczek. Nie podała rasy, ale pupil wygląda jak pomeranian.
Dziś w nocy zaginął nasz Gustaw, bardzo proszę o udostępnianie! Mój nr 535307484. Dla uczciwego człowieka przewidziana premia pieniężna - napisała na Instagramie.
Wbijajcie na stronę Piotrka, ma większy zasięg. Ktokolwiek widział! - dodała.
Były mąż nie udostępnił jeszcze ogłoszenia w swoich mediach społecznościowych. Za to pomoc zadeklarowali fani.
Nie jestem z tamtych rejonów, ale trzymam kciuki, żeby się udało Gustawa odnaleźć!
Mam takiego samego pieska, to takie słodkości, współczuje wam naprawdę… na pewno jest wam ciężko bardzo!
Oby się odnalazł cały i zdrowy - czytamy w komentarzach.
Pojawiły się jednak też głosy krytyki.
Co on robił sam na dworze w nocy? - dopytywała jedna z komentujących.
Niektórym nie spodobało się też wciąganie w poszukiwania psa Piotra Żyły.
Wejdźcie na profil Piotrka... klasa na pierwszym miejscu... za każdym razem trzeba wspomnieć o "byłej miłości" - krytykowała komentatorka.
Mamy nadzieję, że Gustaw cały i zdrowy wróci do domu.