Poznajecie tego chłopca ze zdjęcia? Na fotografii z dzieciństwa pozuje z idolem - Peją. Dziś nagrywa z nim kawałek

Szymi Szyms to wschodząca gwiazda rapu. Ostatnio artysta opublikował zdjęcie z dzieciństwa, na którym pozuje ze swoim idolem. Zdradził też, że nagrali wspólny kawałek.

Więcej informacji na temat gwiazd muzyki znajdziesz na Gazeta.pl

Zobacz wideo Mata? "Ojeju, uwielbiam!", "On to się wbił", "Kojarzy mi się ze schodkami nad Wisłą" [Gwiazdy o gwiazdach]

Szymi Szyms to młody, 23-letni raper, który zyskuje coraz większy rozgłos. Choć pochodzi z Lidzbarka Warmińskiego, na co dzień mieszka w Koszalinie. Jego najpopularniejsze utwory to: Yaukza, Piri Piri oraz Bakayaro. W 2020 roku chłopak podpisał kontrakt z założoną przez Quebonafide, wytwórnią QueQuality. Wkrótce potem ukazał się jego debiutancki krążek zatytułowany "Tokio Hotel". Już niebawem ukaże się nowy album artysty.

Szymi Szyms spełnił swoje marzenie

Premiera najnowszego mixtape'u rapera zaplanowana jest na 4 lutego 2022 r. Na krążku zatytułowanym "Brzydkie" pojawią się nagrania powstałe we współpracy z artystami, takimi jak Opał, Feno, ZetHa, Buffel czy Miszel. Ostatnio Szymi wyjawił, że na płycie pojawi się także jego idol z dzieciństwa - legendarny raper Peja.

Z tej okazji opublikował na Instagramie zdjęcie sprzed wielu lat. Miał na nim zaledwie dziesięć lat i pozował właśnie z Peją, nie podejrzewając, że już niebawem przyjdzie mu pójść w jego ślady. 

 
Pewnie kojarzycie historyjki z małolatami, którzy podawali piłkę wielkim piłkarzom podczas meczów swojej ulubionej drużyny, a po latach wychodzą razem na bojo. Dziś mogę powiedzieć, że czuję się trochę bohaterem takiej historyjki - napisał pod zdjęciem z idolem młody artysta.

Raper przyznał też, że jego sukces ucieszył całą rodzinę.

Nie wiem, czy gramy w jednej lidze, bo brakuje mi jeszcze wielu dokonań i masy doświadczenia, ale wyszliśmy pograć razem. Mama we łzach, braciak dumny. To oni zaszczepili we mnie rap, m.in. pierwszymi numerami z Peji, które przegrywaliśmy na kasety. Spełniliśmy moje marzenie sprzed dekady - dodał skromnie Szymi.

Pod postem posypały się gratulacje od fanów. Zdjęcie skomentował, a także udostępnił u siebie na profilu sam Peja.

Duma!!! Kiedy widzę takie zdjęcie jak to i jaka historia się z nim wiąże, przestaje mieć jakiekolwiek wątpliwości! Warto było to robić! Człowiek zaczyna sobie jednak zdawać sprawę, ilu dzieciaków poszło we właściwym kierunku. Szacunek - napisał raper.

Młodemu artyście gratulujemy spełnionego marzenia i z niecierpliwością czekamy na premierę albumu. 

Więcej o: