Więcej newsów o życiu prywatnym gwiazd znajdziecie na gazeta.pl.
To się nazywa szczerość! Edyta Pazura wyszukała na rolce aparatu archiwalne zdjęcia, które kojarzą jej się z konkretnymi, wskazanymi przez internautów etapami życia. Za najpiękniejsze wspomnienie z dawnych lat z Cezarym Pazurą uznała wycieczkę z 2008 roku. Udokumentowała ją więc fotografią. Przy okazji ujawniła, że w młodości chciała zostać "najpiękniejszą kobietą Małopolski".
Internauci poprosili Edytę o publikację zdjęcia, które zrobiła tuż przed poznaniem Cezarego. Okazuje się, że zaledwie kilka dni przed tym, jak przypadkiem spotkała aktora w pociągu, startowała w konkursie na najpiękniejszą mieszkankę województwa, choć nie zdradziła, z jakim skutkiem. Celebrytka nie wspomina tego wydarzenia z entuzjazmem.
Tydzień przed poznaniem Czara brałam udział w wyborach Miss Małopolski. Coś strasznego - oceniła gorzko.
Podczas sesji Q&A padło ze strony fanów wiele pytań, w tym... niemoralna propozycja. Zachęcano Edytę, by udostępniła zdjęcie nago. Żona Pazury stanowczo sprzeciwiła się takiemu zachowaniu.
Wiem, że teraz tak się zdobywa tak zwaną "popularność" na Insta. Dla mnie jednak istnieją granice, których nie przekraczam.
Gwiazda dodała, że może wyeksponować ciało wyłącznie wtedy, kiedy będzie chciała zaprezentować strój, który na siebie włożyła.
Mogę pokazać, jaki ładny strój kąpielowy mam - odpisała z nutką humoru i ironii.
Jeżeli chcecie wiedzieć, które zdjęcie Cezarego jest dla Edyty tym ulubionym oraz jak (wówczas jeszcze) Zając prezentowała się podczas debiutu na czerwonym dywanie - zajrzyjcie do naszej galerii!