Przed nami kolejne święta Bożego Narodzenia. W tym roku są one zupełnie inne niż poprzednie - wszystko przez pandemię i wprowadzone obostrzenia. Oprócz domowników na kolację wigilijną może przybyć jedynie pięć zaproszonych osób, przez co wiele rodzin się w tym roku nie spotka, by razem celebrować ten dzień. Mimo to każdy na swój sposób próbuje zachować normalność.
Kasia Glinka pochwaliła się na Instagramie, jak przygotowuje świąteczne potrawy. Dodała zdjęcie z kuchni, w której praca wre. Widzimy, że jest wykończona stylowo, a na ścianie znajduje się modna cegła. Na blacie znalazła się Gwiazda Betlejemska. Aktorce pomaga mama, która wszystkim zarządza. Oprócz nich w kuchni znalazł się także jej pierwszy syn Filip.
Uffff, przyjechała! Bez pomocy mamy nie dałabym rady z potrawami świątecznymi. Ciasta i sałatka owszem, ale grzybowej nikt nie robi lepszej niż ONA - napisała szczęśliwa.
Internauci w komentarzach komentują zdjęcie:
Ciepła, rodzinna atmosfera. Najserdeczniejsze życzenia świąteczne dla Was i dla pani Krystynki. Pozdrawiam.
Moja ukochana mama również robi wspaniałą grzybową. Cudownie, że mamy Mamy.
Nie ma jak to mama! Wesołych świąt Bożego Narodzenia - piszą.
Te święta mimo wszystko są bardzo radosne dla aktorki i jej rodziny. 8 maja na świecie pojawił się jej drugi syn Leo. Jego ojcem jest narzeczony Katarzyny Glinki, z którym spotyka się od co najmniej dwóch lat. W grudniu 2018 roku pojawili się po raz pierwszy oficjalnie razem na jednej z branżowych imprez.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!