Trzecia edycja programu "Ameryka Express" cieszyła się naprawdę sporą popularnością. Wszystko to za sprawą uczestników, którzy zawzięcie walczyli o wygraną, tym samym pokazując swoje prawdziwe oblicze. Jedną z osób, która dała się bliżej poznać telewidzom była Anna Małysa. To właśnie ona towarzyszyła w wyścigu Maciejowi Musiałowskiemu.
Jak się jednak okazuje, Ania ma na swoim koncie także inną telewizyjną przygodę. W ubiegłym roku przyjaciółka aktora pojawiła się w programie "Milionerzy".
Małysa wzięła udział w rozrywkowym teleturnieju stacji TVN na początku kwietnia 2018 roku. Zmagania w walce o milion złotych szły jej bardzo dobrze do pewnego momentu. Pierwsze koło ratunkowe Małysa wykorzystała na pytaniu za 10 tysięcy złotych, które brzmiało:
Zwolennicy teorii, że światem rządzą reptilianie widzą w przywódcach cechy:
Możliwe odpowiedzi:
Ostatecznie w udzieleniu poprawnej odpowiedzi pomogła jej publiczność, która wskazała na gady. Małysa kontynuowała więc grę, lecz kolejna wątpliwość pojawiła się przy pytaniu za gwarantowaną sumę 40 tysięcy złotych. A brzmiało ono:
Który Mieszko był polskim królem?
Możliwe odpowiedzi:
Małysa postanowiła wówczas nie skorzystać z drugiego koła ratunkowego i zaznaczyła odpowiedź C. Mieszko II Otyły. Prawidłowa odpowiedź to jednak wariant B, czyli Mieszko II Lambert. Niestety, Ania straciła szansę na dalszą grę i opuściła fotel "Milionerów" z sumą 1000 złotych. Błąd Małysy został również zauważony przez internautów, którzy nie szczędzili pod adresem Ani kąśliwych uwag.
Wiedzieliście o tym dość zaskakującym fakcie z życia bliskiej przyjaciółki Maćka Musiałowskiego? Ania chyba bardzo lubi przebywać w obecności kamery. Wnioskujemy to nie tylko po tym, że wzięła udział w "Milionerach" czy "Ameryce Express". Otóż niedawno założyła ona także kanał w serwisie YouTube. W swoich filmach opowiada między innymi o kulisach "AE", a także i o codziennym życiu w Kopenhadze.
Myślicie, że Ania Małysa już wkrótce pojawi się w kolejnym show? Chyba "ma na to chrapkę".
DH