Nos, policzki i biust - to tylko niektóre części ciała, które zdaniem internautów poprawiła nowa narzeczona Jacka Rozenka, Roksana Gąska. 23-latka wreszcie postanowiła uciąć spekulacje i zaapelowała do swoich fanów.
Zobacz też: "Rewia": Jacek Rozenek oświadczył się młodszej 26 lat Roksanie Gąsce. Specjalnie po to zabrał ją do Włoch
Na jej InstaStories pojawiło się nieoficjalne oświadczenie. Rozpoczęło się od wyznania, że Gąska dostaje bardzo wiele zapytań, u którego chirurga plastycznego poprawiała urodę i czy może zdradzić adres.
Kochani! Dostaję mnóstwo wiadomości, gdzie poprawiłam nos. Mój nos jest naturalny i nie wiem, dlaczego tak trudno w to uwierzyć. Nie każdy rodzi się z dużym, krzywym nosem - zaczęła.
Po chwili poruszyła też kwestię innych partii, które rzekomo miała poprawić.
Implantów w policzkach też nie mam, ani w pośladkach. Nie będę odpowiadać na tego typu wiadomości - zapewniła.
Wierzycie jej? Przekonuje Was jej zapewnienie, że naprawdę nic nie poprawiała?
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie>>>
AW