Wielkie celebryckie imprezy rządzą się swoimi prawami. Obowiązuje: wieczorowy makijaż, nienaganna fryzura i piękna stylizacja. I choć Alicia Keys od miesięcy lansuje trend, by na ściankach pokazywać się bez makijażu, w Polsce wielu naśladowczyń nie znalazła. Do teraz.
Na imprezie Magnum Katarzyna Warnke pojawiła się bowiem saute. I trzeba jej przyznać, twarz wyglądała pięknie i młodzieńczo. Gorzej natomiast z ciuchami, bo żona aktora znanego z "Pitbulla" zjawiła się na wielkiej gali w równie wielkiej marynarce. Czy wyciągnęła ją z szafy jakiegoś pana o rozmiarze XXL nie wiemy, ale podejrzewamy, że mogło się tak zdarzyć. Prawdziwy dramat rozegrał się jednak już po zdjęciu "płaszcza".
W sukience, którą celebrytka zaprezentowała na ściance, można pewnie wybrać się na bazar lub pielić rabatki na działce. Ale przyjść w niej na pokaz mody?!
Jednak nie tylko Warnke wybrała co najmniej dyskusyjny styl. Piotr Stramowski do zdjęć na ściance pozował z przymocowanymi kieszeni jeansów kluczami z kolorowymi brelokami.
Podoba Wam się ich styl?
BA