Anna Kournikova i Enrique Iglesias poznali się 15 lat temu na planie teledysku "Escape". Od tamtej pory - wbrew regularnym plotkom - wciąż są razem. Media uwielbiają spekulować, że ten związek to fikcja, bo przecież po takim czasie wypadałoby wziąć ślub albo chociaż się zaręczyć. Oliwy do ognia dolewa fakt, że para nie przychodzi razem na imprezy, a wspólne zdjęcia w sieci zamieszcza sporadycznie. Nawet paparazzi rzadko udaje się uchwycić tę dwójkę razem. Tym razem mieli szczęście.
Para wybrała się w środę na rejs swoją nowo zakupioną łodzią. Zarówno Iglesias jak i Kournikova wyglądali świetnie i najwyraźniej wciąż świetnie się czują w swoim towarzystwie. Dlaczego więc tak trudno uwierzyć w ich zapewnienia, że po prostu nie potrzebują ślubu? W 2012 r. Iglesias w rozmowie z "Parade" mówił :
Nigdy nie uważałem, że małżeństwo jest potrzebne do szczęścia. Może dlatego, że moi rodzice się rozwiedli? W każdym razie nie sądzę, że dzięki kawałkowi papieru można kogoś bardziej kochać.
Partnerka mu wtórowała w wywiadzie dla "Women's Health":
Małżeństwo nie jest dla mnie ważne. Jestem w szczęśliwym związku, a to najważniejsze - mówiła.
A brak wspólnych zdjęć, lansu na ściankach i wdzięczenia się na Instagramie? Cóż, może po prostu nie wszystkie gwiazdy potrzebują udowadniać, jak bardzo się kochają.
WJ