Malwina Wędzikowska nieszczególnie wzięła sobie do serca obowiązujący na pokazie Roberta Kupisza kod ubraniowy. Miał być dres, ale wszystko wskazuje na to, że inspiracje stylistki poszły bardziej w stronę karnawału w Rio, ewentualnie pewnej postaci z popularnego programu dla dzieci. Żółta sukienka z frędzlami mogłaby się obronić, ale po prostu było ich za dużo. Obszerny fason kreacji również nie robił, bardzo zgrabnej przecież figurze Wędzikowskiej, żadnej przysługi.
Miało być "glam", wyszedł trochę Ptak z Ulicy Sezamkowej. Wielkie rozczarowanie.
A może nie zgadzacie się z nami i doceniacie oryginalny wybór stylistki? Czekamy na Wasze opinie w sondzie.
em
Pobierz nową aplikację Plotek.pl Buzz na telefony z Androidem
Iglesias i Kurnikowa powitali na świecie czwarte dziecko. Do sieci trafił uroczy kadr
Bogdan Rymanowski znika z "Gościa Wydarzeń". Oficjalnie potwierdził doniesienia
Thomas Anders ma specjalne wymagania. Organizatorzy sylwestra Polsatu osłupieli
Maciej Misztal nie żyje. "Dzisiejszy poranek zmiótł nas z nóg"
Świąteczne grafiki Damięckiej poruszyły internautów. "Jak ty to robisz? Zawsze w punkt"
Gilon przerwała milczenie na temat Miszczaka. "W emocjach człowiek mówi różne głupoty"
Wieczór pełen wrażeń. Kate i William zadali szyku. Spójrzcie na suknię księżnej
Najgorszy sezon "Rolnik szuka żony"? Widzowie krytykują, oliwy do ognia dolał były uczestnik. "Oszuści i manipulatorzy"
Syn Rozenek wrócił z Francji na święta. Uwieczniła wzruszającą scenę na lotnisku