Maciej Zientarski najwyraźniej wraca do pełni sił. Po bardzo poważnym wypadku, w którym omal nie zginął, długo nie pojawiał się na salonach. Zientarski przyszedł jednak ostatnio na promocję książki Krzysztofa Hołowczyca pt. "Piekło Dakaru".
Na imprezę przyszedł z kobietą, która pojawiła się w jego życiu już jakiś czas temu.
Trzeba przyznać, że dziennikarz wygląda naprawdę bardzo dobrze. Na imprezie często się uśmiechał i dużo rozmawiał z innymi gośćmi.
Przypomnijmy, że do wypadku doszło w 2008 roku. Czerwone ferrari, które prowadził Zientarski, uderzyło w filar wiaduktu na warszawskim Służewcu. Maciej Zientarski trafił do szpitala w ciężkim stanie. Jarosław Zabiega, dziennikarz "Super Expressu", który jechał z nim, zginął.
A tak Zientarski wyglądał przed wypadkiem:
Pat