Wydaje się, że role w związku państwa Pazurów są jasno określone. Mimowolnie przyznaje to sama Edyta w wywiadzie dla Dzień Dobry TVN . Stwierdziła, że chodzi na mecz wtedy, kiedy Czarek ją zabiera. Edyto, mamy nowinę - możesz iść sama. Chyba, że ci nie wolno?
Edyta Pazura. fot. KAPIF
Edyta już jakiś czas temu zdobyła tytuł licencjata na kierunku "Zarządzanie i marketing". Nie zadowoliło to jej ambicji, postanowiła obronić pracę magisterską. Ale Cezary Pazura mówi:
Po co ci studia?
Ojejku, panie Cezary, naprawdę nie wiemy. Dla lansu? Dla zabawy? Żeby mieć wykształcenie? Edyta przyznaje, że jej matce bardzo zależy, aby córka uczyła się dalej. Podobno, kiedy pan Pazura zaczyna swoje:
Edytka, rzuć te studia, po co ci to, masz faceta, on zarabia, masz dzieci...
Teściowa dostaje szału. Też byśmy dostali.
Edyta miała bronić pracę magisterską w lipcu. Lekarz zalecił jej przełożenie tego na październik - kiedy jej synek będzie już na świecie. Mamy nadzieję, że Cezary Pazura nie wyrazi sprzeciwu.
Panie Czarku, żartował pan, prawda? PRAWDA?
Edyta Pazura. KAPIF
Al