Pod koniec lutego, Monika Richardson wróciła do pracy i wraz z Romanem Czejarkiem prowadzi program "Raz lepiej, raz gorzej", w telewizji TTV. Dwa dni temu gościem ich programu był kontrowersyjny polityk, Janusz Korwin-Mikke. Rozmowa toczyła się wokół manify i roli kobiety we współczesnym świecie. Skrajne wypowiedzi znanego polityka, twierdzącego, że "feministka nie jest kobietą" i "powinna znać swoje miejsce", bardzo oburzyły Monikę Richardson .
To ja się może nie będę odzywać, bo myślę, że jako nie-kobieta właściwie nie mam zdania- obrażonym tonem komentowała wypowiedzi Korwina-Mikke.
Dyskusja toczyła się w stosunkowo spokojnej atmosferze, do momentu, w którym działacz polityczny, zapytał o życie prywatne dziennikarki.
Każda kobieta chce mieć faceta, który jest od niej wyższy, mądrzejszy silniejszy"- stwierdził krótko. "Pani naprawdę nie chce mieć faceta silniejszego od pani?"- dodał.
Speszona Richardson , nerwowo się śmiejąc, starała się wybrnąć z sytuacji. Zdradziła przy tym jak postrzega swojego partnera.
Ja mam najpiękniejszego partnera na świecie. Akurat nie jest ode mnie wyższy. Jesteśmy partnerami w każdej sprawie - odpowiedziała zakłopotana dziennikarka.
To pierwsze jej publiczne wyznanie dziennikarki o stosunku do znanego aktora. Richardson i Zamachowski spotykają się od kilku tygodni, a ich romans budzi skrajne emocje. Podzielacie opinię dziennikarki, że Zamachowski jest najpiękniejszy na świecie?
ralph