W ostatnim odcinku '' Tańca z Gwiazdami '' Ivona Pavlovic i Janusz Józefowicz dali sobie po (słownym) razie i już są spokojniejsi. Poszło wówczas o występ Michała Szpaka . Pavlovic oceniła go na 1 a Józefowicz na 10.
W programie ''Dzień Dobry TVN'' skłóceni jurorzy spotkali się aby wyjaśnić rozbieżności w ocenach. Ivona Pavlovic wyglądała na lekko przerażoną wizją konfrontacji. Wszyscy spodziewali się, że w programie będą lecieć iskry aż kanapa zapłonie. Okazało się, że było tak słodko, że oglądając, można było nabawić się cukrzycy.
Zrobiło nam się strasznie w zeszłym tygodniu szkoda naszych jurorów - zaczęła wywód Kinga Rusin. - Dlatego, że żaden taniec od czasów mojej samby, nie podzielił tak bardzo jury, jak w zeszłym tygodniu tango Michała Szpaka.
I wtedy zaczęło się spijanie sobie z ''dzióbasów''.
Bardzo różnie patrzymy na taniec. Ivona jest wybitną specjalistką w swojej dziedzinie - rozpływał się Janusz Józefowicz. Ja patrzę na taniec trochę inaczej. Przez pryzmat swoich doświadczeń. (..) Ponieważ staram się zachować swoje zdanie, swoją optykę, więc było, tak jak było.
Kiedy ja oceniam gwiazdę, patrzę na jej pracę i talent czysto taneczny. Nie oceniam osobowości, tylko jak ta osobowość mierzy się z techniką tańca towarzyskiego. Moje zadanie jest edukacyjne. Nie mogę powiedzieć: Podobało mi się - 10. Nie podobało mi się - 1.
Chodzi o to, żebyśmy się pięknie różnili - powiedział Józefowicz.
Tak! Tak! Właśnie - przytakiwała Pavlovic.
Jesteśmy jak młode małżeństwo - jak to pięknie ujął Józefowicz. Taniec jest taką rzadką okolicznością w życiu, podczas której możemy pozwolić sobie na luksus bycia sobą. Ja po prostu boję się, że taka ortodoksja techniczna może pozamykać tych ludzi i stracimy ich osobowości. Dlatego poluzujmy wszyscy!
UWAGA! Zbliża się rewolucja w polskim show-biznesie! JÓZEFOWICZ CHCE POLUZOWAĆ!
Rudy