Na ten dzień Edyta Folwarska musiała czekać z wielką niecierpliwością. W czwartek 26 stycznia odbyła się premiera filmu "Pokusa", na podstawie jej powieści o tym samym tytule, wydanej w 2021 roku. Dziennikarka na planie erotyku spędziła kilka tygodni. Chyba było warto. Na czerwonym dywanie pojawiła się w stylizacji rodem z balu sylwestrowego. Szczególną uwagę zwracała na siebie jej biżuteria. Nic więc dziwnego, że nie obyło się bez prywatnego ochroniarza.
Edyta Folwarska w tym wyjątkowym dniu postawiła na okazałą stylizację. Zaprezentowała się w czarnej długiej sukni z gorsetem i rozcięciem na nodze sięgającym aż do pasa. Suknia była wykonana według projektu Konrada Bikowskiego, który współpracuje m.in. z Dodą czy Viki Gabor. Do stylizacji Edyta Folwarska dobrała długie czarne rękawiczki, modną w tym sezonie fryzurę i subtelny makijaż. Oprócz tego postawiła na drogocenną biżuterię.
Podsumowania kosztów kreacji Folwarskiej dokonał "Super Express". Na jej szyi pojawiła się okazała kolia brylantowa warta ponad 90 tysięcy złotych. Dłonie dziennikarki zdobiły bransoletki wysadzanie niczym innym jak diamentami o łącznej wartości 185 tysięcy złotych. Do tego zegarek marki Cartier warty około 430 tysięcy złotych. Uwagę przykuwają również kolczyki i pierścionki za ponad 400 tysięcy złotych. Z tego wszystkiego robi nam się okrągła kwota miliona złotych.
Według ustaleń "Super Expressu" biżuteria, którą miała na sobie Edyta Folwarska, została wypożyczona. Była tak droga, że postanowiono wynająć ochroniarza, by pilnował zarówno samej celebrytki, jak i okazałych błyskotek. Więcej zdjęć Edyty Folwarskiej z premiery filmu "Pokusa" znajdziecie w naszej galerii w górnej części artykułu.
<Reklama> Ebook "Pokusa" Edyty Folwarskiej jest dostępny na Publio.pl >>