Nie tylko Anna Wendzikowska. Kolejna gwiazda mówi o mobbingu w mediach. "Na porządku dziennym"

Wypowiedzi Anny Wendzikowskiej na temat wieloletniego mobbingu w "Dzień dobry TVN" zwróciły uwagę na problem. Tym razem odniosła się do tego Edyta Folwarska, dziennikarka i autorka erotyków. Opowiedziała o swoich doświadczeniach.

Wyznania Anny Wendzikowskiejna temat mobbingu, którego miała doświadczać przez lata pracy w stacji TVN, odbiły się głośnym echem w mediach. Można było przypuszczać, że nie jest to odosobniony przypadek, a zjawisko mobbingu pojawia się w różnych redakcjach. Ten temat wrócił jak bumerang przy okazji premiery filmu "Pokusa" w reżyserii Marii Sadowskiej. Historia, na podstawie książki Edyty Folwarskiej, porusza kwestię nękania i zastraszania w środowisku sportowym. Autorka erotyków odniosła się do tego w najnowszym wywiadzie.

Zobacz wideo Olejnik uderza w Wendzikowską? "Była traktowana jak gwiazda!"

Edyta Folwarska o mobbingu w mediach: Z płaczem wróciłam do domu

Edyta Folwarska przez lata była związana z redakcją "Super Expressu", później także ze stacją Polo TV. Teraz w rozmowie z radiem Supernova wyznała, że sama doświadczała mobbingu pracując w mediach. Zdarzało jej się wracać do domu z płaczem.  

Powoli, jeśli chodzi o środowisko dziennikarskie, wychodzą na jaw takie kwiatki, jak historia Anny Wendzikowskiej, która ujawniła, dlaczego odeszła z TVN. Myślę, że wiele aktorów i aktorek również mogłoby opowiedzieć, jak wyglądają kulisy planów niektórych sesji zdjęciowych, jak wygląda praca w telewizji.
Przecież mobbing jest na porządku dziennym. Sama to przeżywałam. Ile razy z płaczem wróciłam do domu? Mówię o telewizji i ogólnie o pracy w mediach. Ile razy ja chciałam rzucić tę robotę... Ale przecież kocham to, kocham pracę z gwiazdami, przeprowadzać wywiady, pracę przed kamerą. I co? Albo zaciskasz zęby i realizujesz swoje marzenia, znosząc ten mobbing. Albo idziesz pracować na kasie - powiedziała Edyta Folwarska w rozmowie z radiem Supernova.
 

Więcej zdjęć znajdziesz w galerii na górze strony. 

Chociaż Edyta Folwarska jest kojarzona głównie ze światem mediów, to przez długi czas miała wgląd także w środowisko sportowe. O doświadczeniach i opowieściach zasłyszanych od koleżanek napisała w książce "Pokusa". 

Ja zaczynałam od piłki nożnej, boksu i pływania. Środowisko piłkarskie nie jest mi obce, bo znam wielu piłkarzy prywatnie, przyjaźnimy się, znam też wielu ze względu na moje koleżanki, które chciały być WAGs i przeżyły bardzo przykre historie. Opowiadałyśmy je sobie, jak to dziewczyny. Ta zapłakana, ta zapłakana... Pomyślałam, że wykorzystam tę wiedzę w książce - dodała Edyta Folwarska.

Film "Pokusa" w reżyserii Marii Sadowskiej wchodzi na ekrany kin 27 stycznia. 

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.