• Link został skopiowany

Internauci nie dowierzają, czym teraz zajmuje się Daniel Martyniuk. "Nareszcie się wziąłeś za robotę"

Zamiast kolejnych awantur w sieci, Daniel Martyniuk pokazał swoje nowe oblicze. Syn gwiazdy disco polo rozpoczął fizyczną pracę w Hiszpanii, a jego obserwatorzy przecierają oczy ze zdziwienia.
Daniel Martyniuk
instagram.com/danielmartyniuk89

Daniel Martyniuk, znany głównie z medialnych afer i kontrowersyjnych wpisów w mediach społecznościowych, tym razem znów zaskoczył swoich obserwatorów. Syn Zenka Martyniuka opublikował na Instagramie nagrania, na których widać, jak pracuje fizycznie na budowie. Internauci nie kryją zdumienia tym, co właśnie zobaczyli.

Zobacz wideo Jak wygląda praca na planie z Danutą Martyniuk? Sławomir i Kajra ujawniają

Daniel Martyniuk na budowie w Hiszpanii. "Podobno ciężka praca uszlachetnia i uczy pokory"

Ostatnie tygodnie były burzliwe dla Daniela Martyniuka. W sieci toczył publiczną wojnę z żoną Faustyną, nie obyło się także bez ostrych słów w kierunku rodziców. Tym bardziej wielu jego obserwatorów zaskoczyło to, co pojawiło się ostatnio na jego Instagramie. Martyniuk postanowił wziąć się do pracy. Jak zdradził niedawno Zenek Martyniuk w rozmowie z "Faktem", jego syn wyjechał za granicę, gdzie pracuje fizycznie. - W tej chwili jest w Hiszpanii, pracuje w swoim zawodzie - wyjawił piosenkarz. 

Sam Daniel postanowił pochwalić się tym, jak wygląda jego praca. Na Instagramie chętnie zamieszcza nagrania z placu budowy. Na jednym z filmików można zobaczyć, jak pomaga przy remoncie, trzymając w rękach młot i kielnię. "Podobno ciężka praca uszlachetnia i uczy pokory, więc spróbuję..." - podpisał krótkie wideo, niejako odwołując się do ostatnich zawirowań w jego życiu. Kolejne nagranie pokazuje z kolei, jak syn gwiazdy disco polo skuwa kafelki - i tym razem Daniel nie powstrzymał się przed krótkim komentarzem. "Trabajo - czyli po hiszpańsku 'praca'" - czytamy. 

Daniel Martyniuk zaskoczył internautów tym, co robi. "Nareszcie się wziąłeś za robotę"

Reakcje w sieci są jednoznaczne. Wielu komentujących nie kryje zadowolenia z tego, że Daniel  zdecydował się wreszcie na konkretną aktywność i pokazuje zupełnie inne oblicze. "Daniel, to najlepsza metoda terapii", "Brawo, majster!", "Do boju, chłopaku! Walcz!". "Nareszcie się wziąłeś za robotę" - pisali.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: